Do występu grupa pod czujnym okiem instruktorki studenci przygotowywali się trzy miesiące. - Tai Chi to dla mnie równowaga, spokój i relaks - mówi Małgorzata Weintritt, początkująca adeptka nie tylko chińskiej filozofii, ale i języka.
Organizatorzy przygotowali także inne atrakcję, m. in deklamację wierszy Wisławy Szymborskiej... po chińsku, konkurs w posługiwaniu się pałeczkami oraz krótki kurs parzenia herbaty.
- Nie byle jakiej bo rozkwitającej. - zalewa się paczki kwiatów które otwierają się pod wpływem ciepła - mówi Aleksandra Wrobel z IK.
Oprócz herbaty były tez chińskie specjały, a wśród nich pierogi - Chińczycy według tradycji spożywają o północy w sylwestra.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?