W stolicy amerykańskiego stanu Utah w 2002 roku odbyły się igrzyska, a teraz właśnie w tym mieście zostanie zainaugurowany cykl Pucharu Świata. W tym sezonie w jego ramach odbędzie się sześć imprez: cztery jeszcze w tym roku i dwie w lutym 2009.
W kadrze Polski, która utworzona została z myślą o igrzyskach w kanadyjskim Vancouver w 2010 roku, znalazła się trójka reprezentantów AZS-u Politechniki Opole: Aida Bella (panieńskie nazwisko Popiołek), Malwina Zawada i Adam Filipowicz.
- Cała trójka ma wystąpić w całym cyklu Pucharu Świata - mówi ich trenerka klubowa Anna Łukanowa-Jakubowska. - Wierzę, że w tym sezonie zrobią duże postępy, bo jazda w całym cyklu, z najlepszymi na świecie daje taką nadzieję.
Dotychczas, jeśli reprezentanci Polski startowali na tych zawodach, to często dość wybiórczo.
Teraz nie można sobie na to pozwolić, bo tegoroczny Puchar Świata będzie pierwszym etapem kwalifikacji do igrzysk w Vancouver.
- Moim celem jest wyjazd na te igrzyska, więc na każdych kolejnych zawodach będę musiała potwierdzać swoją wartość - tłumaczy Aida Bella. - Mocno przygotowywałam się do sezonu, ale niestety w trakcie zgrupowania w Chinach doznałam kontuzji i przez to moja forma jeszcze nie jest najwyższa.
- Aida z dnia na dzień była w coraz wyższej dyspozycji, więc liczę na jej dobry występ w Salt Lake City - wyjaśnia trener Łukanowa -Jakubowska. - O miejscach trudno mówić, bo to często jest loteria. Na to, żeby jechać na w sprincie na 500 metrów jest dobrze przygotowana. Z dłuższymi dystansami na razie może być problem.
Co powinno cieszyć, to w bardzo wysokiej formie jest Malwina Zawada.
- Rzeczywiście osiągnęła wysoką dyspozycję - mówi trenerka. - Jest jednak pewien problem. W drodze do Salt Lake City zaginął jej bagaż. Nie dotarł razem z nią w jednym samolocie do USA. Mam nadzieję, że przed startem Malwina go odzyska i wystartuje bez kłopotów.
Zawody w Salt Lake City odbywać się będą przez trzy dni: dziś, jutro i w niedzielę. Kolejne zawody Pucharu Świata zaplanowano na następny weekend i odbędą się na olimpijskich obiektach w Vancouver.
W kadrze narodowej jest póki co trójka reprezentantów naszego regionu. W AZS-ie trenuje natomiast duża grupa łyżwiarzy, którzy liczą się na arenie krajowej. Czy jeszcze któryś z nich ma szansę wskoczyć do kadry?
- Na razie jest ta trójka - mówi Łukanowa-Jakubowska. - Pozostałym będzie ciężko wskoczyć do kadry, ale nie jest to niemożliwe.
- Dla wszystkich potencjalnych kadrowiczów najważniejsze będą zawody w następnym, olimpijskim sezonie - tłumaczy Bella. - Dlatego formę trzeba zbudować na długi okres.
Przypomnijmy, że Bella zakwalifikowała się na ostatnie igrzyska do Turynu, ale nie wystąpiła w nich wskutek niezrozumiałej decyzji władz polskiego związku łyżwiarskiego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
