W sali Publicznego Gimnazjum nr 6, gdzie zorganizowano punkt zbierania darów dla powodzian, stoją bardzo różne sprzęty: karcher, materace, skórzany fotel, wózek dla dziecka (nieużywany!).
- Mamy też środki czystości i żywność - pokazuje Helena Nowicka, nauczycielka z PG 6 i p.o. dyrektor szkoły.
Dary zbierano tydzień. Inicjatorem akcji pomocy dla dotkniętej powodzią Bogatyni był jeden z mieszkańców opolskiej Pasieki, Zdzisław Stadryniak.
- Przyszedł do nas i zapytał, czy nie udostępnilibyśmy jednej z sal w szkole na taką zbiórkę. Zgodziliśmy się natychmiast - mówi Helena Nowicka. - Szybko przygotowaliśmy ulotki i rozwiesiliśmy je w całej okolicy.
Odzew na apel był ogromny. Do szkoły zaczęli przyjeżdżać ludzie nawet ze znacznie oddalonych od wyspy rejonów miasta. - Opolanie doskonale rozumieją, że powódź to ogromne nieszczęście. Przecież sami tego doświadczyliśmy - przypomina Zdzisław Stadryniak. -Dlatego tym bardziej solidaryzujemy się z Bogatynią.
Dary z Opola na Dolny Śląsk trafią dziś, a najpóźniej jutro. - Udało nam się załatwić transport z wojska. Nasi logistycy jadą w rejon powodzi i zabiorą to, co udało się zebrać - wyjaśnia pan Zdzisław.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?