Nauczyciele, uczniowie i zwykli Opolanie - podobnie jak w przypadku pikiet w obronie sądów - skrzyknęli się spontanicznie na Facebooku.
"Wspieramy strajk nauczycieli", "Uczniowie z nauczycielami" - to tylko niektóre z haseł, które pojawiły się na transparentach.
- Ten, kto nie wspiera nauczycieli, ten nie rozumie, co się dzieje w naszym kraju - mówił pan Adam z Opola. - Edukacja to jest podstawa wszelkiej działalności i przyszłości Polski. Nie zgadzam się na to, żeby nauczyciel nie miał odpowiedniego, godnego miejsca w społeczeństwie.
- Mam dzieci, mam wnuki i chcę, żeby miały lepszą przyszłość i uczyły się w dobrej szkole, żeby uczyli ich nauczyciele dobrze wynagradzani - mówiła Renata Kisza, nauczyciel dyplomowany z Opola, która - jak przyznała - po 30 latach pracy zarabia 2700 złotych na rękę.
Uczestnicy zapowiedzieli, że ponownie spotkają się w czwartek wieczorem.
Od 8 kwietnia w całym kraju trwa strajk nauczycieli. Rząd nie zgodził się na postulaty Związku Nauczycielstwa Polskiego i Forum Związków Zawodowych.
Strajkują nauczyciele z ponad 15 tysięcy szkół i przedszkoli (na ponad 20 tysięcy w całym kraju). Związki zawodowe żądają podwyżek o 30 procent rozłożonych na dwie tury - 15 procent od 1 stycznia i 15 procent od 1 września.
Protest zbiega się w czasie z egzaminem gimnazjalnym (10-12 kwietnia) i egzaminem ósmoklasisty (17-19 kwietnia).
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?