Imię to wywodzi się z języka suahili i oznacza klejnot.
- W sumie dostaliśmy ponad 500 maili z propozycjami. Naprawdę trudno było się zdecydować. Musieliśmy wybrać takie imię, które będzie pasowało nie tylko do małej żyrafy, ale do dużego, majestatycznego zwierzęcia - mówi Krzysztof Kazanowski, zastępca dyrektora zoo. Zwycięzca (zoo się z nim skontaktuje) otrzyma roczny karnet do ogrodu.
A Gem chowa się świetnie. Jak mówią opiekunowie ma olbrzymi apetyt i rośnie jak na drożdżach. Już wychodzi na okólnik otaczający żyrafiarnię, ale cały czas trzyma się mamy.
Gem jest ósmą żyrafą urodzoną w Opolu. Niestety najpóźniej za półtora będzie musiał opuścić nasze zoo.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?