Opolanie zaczęli sami ozdabiać choinkę w Rynku

Artur  Janowski
Artur Janowski
Jedna z powieszonych ozdób.
Jedna z powieszonych ozdób. Arti
Na miejskim drzewku brakuje ozdób świątecznych. Nagle kilka się pojawiło, ale urzędnicy nie wiedzą nawet kto je powiesił.

Tradycyjna choinka stoi tuż obok ratusza, ale pięknie wygląda tylko w nocy, gdy włączone są ledowe lampki.

- Za dnia robi smutne wrażenie, bo nie ma na niej żadnych ozdób, a przecież w innych miasta wiszą jakieś łańcuchy, czy bombki - opowiada pani Kasia, która tuż po postawieniu choinki zwróciła nam uwagę na brak ozdób.

Tymczasem teraz na choince kilka niewielkich ozdób już jest. Miejscy urzędnicy - którzy postawili choinkę - nie mają jednak z nimi nic wspólnego. To opolanie powiesili na drzewie małą gwiazdkę, ozdoby z papieru, a także papierowy łańcuch.

- Też na to zwróciłam uwagę, może to jakiś żart, a może komuś zrobiło się żal, że miasta nie stać nawet na ozdoby? - zastanawia się Anna Wilewska, pracująca w centrum.

Jak przekonuje jednak Alina Pawlicka-Mamczura, rzecznik prezydenta Opola, tradycji wieszania ozdób na choince w Rynku nie było.

- My też teraz o tym nie myślimy z powodu oszczędności, ale jeśli opolanie chcą tam coś ładnego powiesić, to nie będziemy tych ozdób ściągać - zapowiada rzecznik.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska