Opolanki przeszły metamorfozę i ruszają na poszukiwania pracy

Edyta Hanszke
Edyta Hanszke
Poszukujące pracy opolanki wezmą jeszcze udział w pokazach kosmetycznych i fryzjerskich.
Poszukujące pracy opolanki wezmą jeszcze udział w pokazach kosmetycznych i fryzjerskich. Dress for Success
Bezrobotne opolanki biorą udział w "metamorfozie" życiowej i zawodowej wspierane przez organizację "Dress for Success".

Dziewięć pań z Opola w ubiegłym tygodniu szkoliło się w Katowicach podczas warsztatów zorganizowanych przez Dress for Success Poland. Spotkały się tam z Dorotą Stasikowską- Woźniak, dyrektor generalną tej organizacji, wzięły udział w warsztatach z prof. Ewą Piaskowską na temat zarządzania zmianą oraz wykładach prof. Krystyny Lisieckiej o normach i wartościach w świecie współczesnego biznesu i stylistki Aleksandry Frątczak o dress codzie i analizie kolorystycznej.

- Pod jej okiem beneficjentki dobierały potem stroje biznesowe, z którymi wróciły do Opola - opowiada Jolanta Kawecka, koordynatorka tej organizacji w Opolu. - To nie koniec naszych działań. Poszukujące pracy kobiety wezmą jeszcze udział w pokazach kosmetycznych i fryzjerskich. A na początku kwietnia na specjalnej konferencji podsumujemy nasze działania.

Akcja wsparcia kobiet poszukujących pracy przez organizację Dress for Success Poland jest prowadzona w Opolu pierwszy raz. - W spotkaniach trwających od listopada ubiegłego roku wzięło już udział 16 opolanek, w których rekrutacji pomógł urząd pracy w Opolu. 6 z nich znalazło już pracę.

Wcześniej panie uczestniczyły w spotkaniach z doradcą zawodowym, w warsztatach aktywizujących i ekonomicznych, ale też zaproszono je na aerobic i warsztaty malowania na porcelanie.
Ewa, jedna z uczestniczek zajęć mówi, że zdecydowała się na udział w projekcie, bo uznała, że ze wsparciem kobiet sukcesu łatwiej będzie jej wrócić na rynek pracy. - Wiele dały mi szkolenia dotyczące zachowania się na rozmowie kwalifikacyjnej. Okazuje się, że znaczenie ma nawet sposób uśmiechania czy podania dłoni - opowiada. - Tego na szkoleniach z urzędu pracy nie było. Z Katowic Ewa wróciła z marynarką, białą koszulą, które założy na rozmowę kwalifikacyjną.

- Pracę straciłam we wrześniu 2013 roku, po 12 latach w branży finansowej. Kryzys sprawił, że nowych ofert za wyższe niż minimalne wynagrodzenie nie ma - opowiada. - Wcześniej nie chciałam ich przyjmować. Po spotkaniach z kobietami sukcesu myślę jednak, że warto wystartować z niższego pułapu, żeby pójść do przodu.

Asia, kolejna uczestniczka, też wystawia wysokie noty prowadzącym warsztaty. - Dowiedziałyśmy się np., gdzie szukać darmowych szkoleń, dzięki którym możemy wzbogacić naszą wiedzę - mówi. 33-latka pracowała ponad 8 lat w bankowości. Z wykształcenia jest socjologiem. Pracy szuka od ubiegłego roku. Chciałaby zmienić profesję. Ma jej w tym pomóc biznesowa sukienka przywieziona z Katowic.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska