Opole 2012. Ponad dobę w kolejce po bilety. A tu tylko najgorsze miejsca

Natalia Popczyk
Natalia Popczyk
Pierwsze osoby ustawiły się w kolejce po bilety na tegoroczny festiwal już wczoraj około 7.00 rano. Dziś na liście zapisanych było 250 osób. Niestety, można było kupić bilety tylko w górnych sektorach.

- Koczowaliśmy cały dzień i całą noc, były nawet grille. Obecność na liście sprawdzaliśmy o 22.00, o 4.00, 6.00 oraz 8.00. Od 8.00 ustawiliśmy ludzi w kolejce, żeby nie było zamieszania przy kupnie biletów. Zasady były jasne, kogo nie ma na zbiórce, zostaje wykreślony z listy - powiedział Mateusz Staszczyk. - Ja wybieram się z rodziną na SuperJedynki.

W kasie w Narodowym Centrum Polskiej Piosenki można było kupić tylko bilety w wyższych sektorach (od H do P) i to nie od pierwszych rzędów.

Pierwsze osoby, które kupiły bilety nie ukrywały rozczarowania.

- Wszystkie doły są pozajmowane przez telewizję, udało mi się kupić bilety na SuperJedynki dopiero w sektorze M, rząd 28 - powiedziała Gabriela Benek, która jako pierwsza kupiła bilety na festiwal.

- Myślałem, że będą inne sektory, a na inne dostałem bilety i to dopiero w sektorze M, rząd 27 - dodała kolejna osoba.
Kiedy czekający w kolejce dowiedzieli się, na jakie sektory są sprzedawane bilety, nie kryli zdenerwowania.

- Przecież to jest festiwal polskiej piosenki, a nie tylko warszawskiej, festiwal jest dla wszystkich! - mówiła jedna z czekających osób.

- Niech sobie zrobią imprezę zamkniętą - takie głosy pojawiały się wśród osób czekających w kolejce, które dowiedziały się, że mogą kupić bilety tylko w górnych sektorach.

Na stronie kupbilet.pl nie ma już biletów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska