- Czekam tu od czwartej nad ranem, a może być tak, że wyjdę z niczym - mówił dziś przed południem Gabriel Sędkowski z Opola, który chciał kupić bilety na sobotę. - Wiem, że zostało ich niewiele, ale poczekam do końca. Duża część biletów wędruje niestety do Warszawy, chociaż festiwal jest przecież nasz, opolski no i taki jest efekt - denerwował się.
- Zabraliśmy ze sobą kanapki, ciepłą herbatę, kocyk i czekamy tak już siódmą godzinę. Może nie odejdziemy z kwitkiem - wtórowali mu Ola Ochenduszko i Łukasz Kisiel.
Im bliżej kasy, tym emocje bardziej dawały się we znaki. Jedna osoba mogła kupić maksymalnie po 6 sztuk na piątek i niedzielę oraz 4 na sobotę. Zdarzali się i tacy, którzy już po tym jak je dostali, jeszcze raz próbowali wciskać się do kolejki. Niektórzy odsprzedawali bilety tuż po odejściu od kasy. Najwięcej, bo średnio 50 złotych drożej trzeba było zapłacić za wejściówki na sobotę.
- Od pół roku ostrzymy zęby na te bilety - śmieje się Sylwia Sitko i Anna Szak z Kluczborka. - Grzechem byłoby nie być na jubileuszowym festiwalu.
Ci, którzy jeszcze nie kupili biletów, szanse, że zobaczą sobotni i niedzielny koncert na żywo mają niewielkie (być może dodatkowa pula biletów pojawi się po niedzieli). Nadal można natomiast kupić wejściówki na piątek.
Festiwal Opole 2013 potrwa od 14 do 16 czerwca. Wszystkie koncerty będzie można zobaczyć w telewizyjnej Jedynce.
Zobacz także: Festiwal OPOLE 2013 [program, koncerty]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
