Opole. Anglicy znów są zainteresowani przebudową Okrąglaka

Artur Janowski [email protected]
Wizualizacja Okrąglaka. (fot. archiwum)
Wizualizacja Okrąglaka. (fot. archiwum)
Inwestorzy skontaktowali się z urzędem miasta i zgłosili chęć wystartowania w negocjacjach, które wiosną ma ogłosić ratusz. Radni nie wierzą jednak, że ten scenariusz jest realny.

- Przez dłuższy czas się nie odzywali i wydawało się, że ich plany są nieaktualne - przyznaje Arkadiusz Karbowiak, zastępca prezydenta. - Niedawno nawiązaliśmy z nimi ponowny kontakt i znów są zainteresowani Opolem. Dlatego wiosną na pewno ogłosimy negocjacje na podstawie przepisów ustawy o partnerstwie publiczno-prywatnym. Nie jest wykluczone, że zgłoszą się także inne firmy.

Przypomnijmy, że Okrąglak - dziś zamknięty dla dużych imprez - miałby zostać wyremontowany i uzupełniony o obiekty gastronomiczne i rozrywkowe. Pieniądze na to wyłożyłby prywatny inwestor, który jednocześnie miałby zagwarantowaną wieloletnią dzierżawę obiektu. Radni opozycji nie wierzą już jednak, że do tego dojdzie.

- Idą wybory, więc prezydent opowiada różne bajki - komentuje Arkadiusz Szymański, radny PiS. - Skończy się na tym, że to miasto będzie musiało odpowiedzieć na pytanie burzyć, czy remontować halę?

Zobacz: Okrąglak wypięknieje

Na razie jednak miasta stara się wciąż o uruchomienie Okrąglaka. Na początku marca obiekt jeszcze raz obejrzy straż pożarna. Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji twierdzi, że część uchybień z poprzedniej kontroli już usunięto.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska