Działająca w Opolu od 2008 roku fundacja „Synergia” chce utworzyć w Opolu punktu informacyjny dla osób niepełnosprawnych z prawdziwego zdarzenia. Osoby na wózkach, niewidome lub niesłyszące mogłyby z niego korzystać nie wychodząc z domu.
Zobacz: Opole. Nauka obsługi komputera dla niesłyszących
- Bo punkt miałby działać i wirtualnie i w realu - mówi Adam Pieszczuk, lider „Synergii”.
Jej trzon stanowią Maciej Kąciak (wiceprezes fundacji), Adam Skowron (członek zarządu), Krzysztof Seliga (członek).
Ci młodzi ludzie właśnie napisali do Wojewódzkiego Urzędu Pracy wniosek dzięki , któremu będą mogli starać się o unijną dotację na utworzenie punktu.
- Pomysł wziął się z obserwacji. Rzadko która instytucja jest nam przyjazna. Z reguły jest tak, że zanim uda nam się cokolwiek załatwić, odbijamy się od kilku drzwi. Dzięki punktowi uda się tą kolejność odwrócić - mówi Adam Pieszczuk.
Chodzi o to, aby niepełnosprawny zanim wybierze się załatwić jakąś sprawę wiedział dokąd ma się udać.
Zobacz: Co najmniej 6 procent zatrudnionych w każdym urzędzie powinni stanowić niepełnosprawni
- Mielibyśmy stronę internetową z zakładkami: zdrowie, kultura i wiele innych. Chcielibyśmy gromadzić wokół siebie nie tylko ludzi, ale także różne instytucje. Kojarzenie ich nawzajem miałoby ułatwić życie obu stronom - tłumaczy Pieszczuk.
Organizacja punktu to nie jedyne działania „Synergii”.
- Na razie udało nam się zorganizować nieodpłatne zajęcia z języka angielskiego na Uniwersytecie Opolskiem. Organizujemy też wyjścia integracyjne do kina, teatru czy filharmonii. Jak to mówią - w grupie raźniej - uśmiecha się Adam Pieszczuk.
Strefa Biznesu: RPP zdecydowała ws. stóp procentowych? Kiedy obniżka?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?