Opole. Budowa obwodnicy się ślimaczy

Artur janowski [email protected] 77 44 32 601
fot. archiwum
fot. archiwum
Budowa drogi, która odciążyłaby Zaodrze, kolejny raz się odsuwa.

Chodzi o budowę obwodnicy południowej, której przebieg wyznacza nowy plan zagospodarowania przestrzennego dla okolic ulicy Zbożowej. Uchwała o planie ma trafić za nieco ponad tydzień na sesję rady miasta, ale już wiadomo, że jej przyjęcie przez radnych jest bardzo mało prawdopodobne. W poniedziałek uchwałę odrzuciła komisja infrastruktury, a planu nie poparł żaden radny.

Zobacz: Opole. Co dalej z obwodnicą?

- Projekt wzbudza kontrowersje, są wątpliwości co do przebiegu obwodnicy i jej kolizji z cmentarzem. Mieliśmy za mało czasu na przedyskutowanie sprawy i wysłuchanie wszystkich stron tego sporu - ocenia Adrian Wesołowski, radny PO i przewodniczący komisji infrastruktury.

- Bez skonfrontowania tego, co mówi urząd miasta, z argumentami ekologów (ostrzegają, że droga zniszczy sporą część cmentarza - red.) nie mogliśmy poprzeć tej uchwały - tłumaczy Dariusz Całus, radny PiS.

Przypomnijmy, że ratusz forsuje wariant drogi w śladzie ulicy Zbożowej, która kolidowałaby z cmentarzem na Półwsi. W ocenie urzędników w pierwszym etapie budowy nie trzeba by jednak przenosić żadnego grobu.

- Analizowaliśmy dwa inne warianty obwodnicy, ale one będą wymagać wyburzeń, przetną ogródki działkowe, a także wymuszą przebudowę węzła drogowego na ulicy Niemodlińskiej - wylicza Arkadiusz Wiśniewski.

Zobacz: Opole. Ikea spowoduje korki?

Radnych zastanawia jednak, skąd taki pośpiech w sprawie planu, skoro w najbliższych latach pieniędzy na budowę obwodnicy w budżecie nie ma.

- Ten plan wcale nie jest robiony w pośpiechu, tak naprawdę jego przygotowanie trwa od 2006 roku - twierdzi Wiśniewski. - Zgłaszamy tę uchwałę, bo chcemy sprawę obwodnicy wreszcie rozstrzygnąć. Na ten plan czekają też inni inwestorzy z okolic ulicy Zbożowej.

Wiśniewski przekonuje, że jeśli radni odrzucą uchwałę na sesji, to w ten sposób budowa drogi, która miałaby odciążyć układ komunikacyjny Zaodrza, jeszcze bardziej odsunie się w czasie.

- Bo do kosza trzeba będzie wyrzucić część projektu obwodnicy, który już powstaje, a potem zlecać nowy - przypomina Wiśniewski.

Zastępca prezydenta nie wyklucza, że dojdzie jeszcze do dodatkowych konsultacji z radnymi, w tym szczególnie z tymi z koalicji rządzącej radą miasta (PO i RdO).

Ale jak słyszymy nieoficjalnie, najpewniej uchwała o planie będzie wycofana z sesji. Wprawdzie takie rozwiązanie po raz kolejny przesunie decyzję w czasie, ale jednocześnie nie przekreśla realizacji wariantu forsowanego przez ratusz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska