Opole. "CDP - ciąg dalszy pierdoletów". Wojewoda Czubak o słowach prezydenta Wiśniewskiego i polityków Koalicji Obywatelskiej

Miłosz Bogdanowicz
Miłosz Bogdanowicz
Wojewoda na słowach polityków Koalicji Obywatelskiej i prezydenta Opola nie pozostawił suchej nitki.
Wojewoda na słowach polityków Koalicji Obywatelskiej i prezydenta Opola nie pozostawił suchej nitki. Miłosz Bogdanowicz
- Wiecie państwo, co to jest? To CDP! Ciąg dalszy pierdoletów! - grzmiał na środowej konferencji wojewoda opolski Adrian Czubak, który w ten sposób odniósł się do zarzutów prezydenta Opola oraz opolskich działaczy Koalicji Obywatelskiej, którzy zarzucili rządowi dzielenie pieniędzy z Funduszu Inwestycji Lokalnych według klucza partyjnego.

- W skali kraju rząd przeznaczył do podziału 12 mld złotych - połowę samorządom przyznano według algorytmu matematycznego, a drugą część w konkursie. Jednym z kryteriów przyznawania tych środków było kryterium zrównoważonego rozwoju, co oznacza, że nie tylko duże miasta dostaną pieniądze - tłumaczył Adrian Czubak.

Wojewoda odniósł się też między innymi do artykułu, który ukazał się w weekendowym wydaniu nto.

- "Politycy KO: Opole i Opolszczyzna zostały skrzywdzone przez rząd". Poseł KO Tomasz Kostuś, wespół z wicemarszałkiem województwa Zbigniewem Kubalańcą oraz Barbarą Kamińską, miejską radną, podkreślali w nim, że "nie da się tej decyzji określić inaczej, niż ewidentny podział łupów pomiędzy samorządowców sympatyzujących z władzą PiS" oraz że decyzja jest "niejasna i niesprawiedliwa". - Pomijanie stolicy regionu pokazuje, że ten podział pieniędzy jest polityczny, a nie merytoryczny - mówili.

Brak dodatkowych pieniędzy, jak podkreślał prezydent Opola Arkadiusz Wiśniewski, to też niemożność sfinansowania budowy nowego przedszkola na Malince, centrum seniora, sali gimnastycznej przy szkole na Chabrach i dofinansowania polderu Żelazna.

- Niech pan marszałek Kubalańca mi powie, czy w urzędzie marszałkowskim był jakikolwiek konkurs, w którym przyznano pieniądze wszystkim chętnym, mając ograniczone środki? - pytał oburzony wojewoda.

Adrian Czubak przekazał też mediom garść statystyk. - W sierpniu w ramach Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych na Opolszczyznę trafiło 142,4 miliona złotych. W grudniu - prawie 87 milionów. Razem daje to 230 milionów dla regionu.

- To nic innego, jak CDP - ciąg dalszy pierdoletów. Hipokryzja, kłamstwo i wprowadzanie ludzi w błąd. Tak, jak w przypadku kwestii związanej z finansowaniem polderu Żelazna. Jeśli prezydent teraz, po podpisaniu 2 grudnia umowy z wykonawcą na przebudowę polderu Żelazna, mówi, że środki na ten cel są zagrożone, to jest to niepoważne. Myślałem, że żaden samorządowiec nie podpisze umowy na jakiekolwiek prace, nie mając zabezpieczonych środków - tłumaczył wojewoda.

Adrian Czubak podkreślił także, że tylko pięć samorządów, które w naszym regionie otrzymały wsparcie z FIRL-u, kierowanych jest - czy to patrząc na burmistrza, prezydenta, starostę czy przewodniczącego rady - przez osoby z Prawa i Sprawiedliwości.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska