Opole dołoży 2,5 mln zł do przetargu na odbiór odpadów. Co z wysokością opłaty za śmieci ponoszonej przez mieszkańców?

Piotr Guzik
Piotr Guzik
Opole. Miasto dołoży 2,5 mln zł do przetargu na odbiór odpadów
Opole. Miasto dołoży 2,5 mln zł do przetargu na odbiór odpadów Archiwum
Ratusz dołoży 2,5 mln zł do najtańszej oferty na odbiór i zagospodarowanie odpadów w Opolu. Urzędnicy przekonują, że ruch ten nie przełoży się na zmianę wysokości opłaty śmieciowej dla mieszkańców.

Obecnie każdy mieszkaniec Opola płaci za wywóz śmieci 28 złotych miesięcznie. Dotyczy ona wszystkich, bo od początku 2021 roku obowiązują nowe przepisy, obligujące wszystkich do sortowania odpadów. Jest też stawka karna, wprowadzana w sytuacji, gdy kontrola wykaże, że odpady w danym gospodarstwie są źle sortowane albo nie są sortowane wcale. Wtedy wynosi ona 56 zł za osobę miesięcznie.

Obecna opłata śmieciowa dla mieszkańców obowiązuje od początku roku. Ratusz jej podniesienie uzasadniał rosnącymi kosztami funkcjonowania całego systemu gospodarowania odpadami w Opolu. Urzędnicy zaznaczali przy tym, że nie można wykluczyć sytuacji, w której opłata ta jeszcze wzrośnie. Uzależniano to od wyników przetargu na odbiór i zagospodarowanie odpadów z terenu miasta. Zaznaczano, że oferty wyższe od założeń mogą oznaczać konieczność zmiany wysokości opłaty.

Pod koniec stycznia okazało się, że na przetarg wpłynęły dwie oferty

Tańszą przedstawiło konsorcjum Remondis-Elkom, dotychczasowy wykonawca tej usługi, którego obecna umowa wygasa z końcem marca. Dalsze świadczenie tej usługi w okresie od 1 kwietnia 2021 roku do 30 września 2022 roku konsorcjum to wyceniło na około 49,5 mln zł. Tymczasem w budżecie Opola na ten cel zapisanych było 47 mln zł.

W ratuszu przez ostatnie dwa tygodnie analizowano, czy w tej sytuacji przetarg unieważnić i ogłosić nowy, czy też dołożyć brakujące 2,5 miliona do oferty konsorcjum Remondis-Elkom. Sprawdzano też, czy wybór tej drugiej opcji przełoży się na podniesienie opłaty mieszkańcom.

- Ostatecznie z wyliczeń wynika, że w systemie możliwe będzie wygospodarowanie pieniędzy, które umożliwią pokrycie różnicy pomiędzy ofertą a tym, ile pierwotnie planowano wydać na odbiór i zagospodarowanie odpadów w nowej umowie - informuje Katarzyna Oborska-Marciniak, rzecznik urzędu miasta.

- Kwota 2,5 mln zł nie jest mała, ale należy pamiętać, że w istocie rozkłada się ona na blisko dwa lata obowiązywania umowy, po około 1,2 mln zł na rok. Najważniejsze jest, że nie będzie konieczności zmieniania opłaty za śmieci dla mieszkańców - podkreśla Katarzyna Oborska-Marciniak.

Pani rzecznik informuje, że przetarg nie będzie mógł jednak być rozstrzygnięty do czasu, aż rada miasta zatwierdzi zmiany w budżecie Opola zakładające zwiększenie nakładów na odbiór i zagospodarowanie odpadów w mieście. Stosowna korekta ma być głosowana na sesji pod koniec lutego.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska