Opole. Dzikie wysypisko tuż przy rynku. Mieszkańcy: "Tak źle jeszcze nie było!" [ZDJĘCIA]

Piotr Guzik
Piotr Guzik
Dzikie wysypisko tuż przy rynku w Opolu, w podwórku budynków przy ulicach Koraszewskiego i Szpitalnej
Dzikie wysypisko tuż przy rynku w Opolu, w podwórku budynków przy ulicach Koraszewskiego i Szpitalnej Czytelnik
Mieszkańcy budynków przy ulicach Koraszewskiego, Katedralnej i Szpitalnej alarmują, że na ich podwórzu wyrosła wielka hałda śmieci. - Mamy tu dzikie wysypisko o rzut kamieniem od rynku! - denerwują się. Ratusz informuje, że to na tamtejszych wspólnotach mieszkaniowych spoczywa obowiązek utrzymania porządku na tym terenie.

Opole. Dzikie wysypisko tuż przy rynku

Pan Krzysztof niedawno wrócił z pracy z zagranicy. To, co zastał, sprawiło, że załamał ręce. - Taka sytuacja zdarza się tu nie pierwszy raz. Ale nigdy nie było tak źle! - stwierdza.

Opolanin wskazuje, że obok kontenerów oraz przy terenach zielonych zalegają worki pełne najróżniejszych śmieci, pudła i kartony, a także odpady gabarytowe, jak krzesła, kawałki mebli czy zniszczony sprzęt AGD.

- Jakiś czas temu na podwórku były wymieniane rury ciepłownicze, stąd wiele części terenu było niedostępnych. Kontenery przestawiano ludziom pod okna, smród był niesamowity. Ale to, co się tutaj teraz dzieje, przechodzi ludzkie pojęcie. Przecież to jest podwórko w ścisłym centrum starego miasta, rzut kamieniem od ratusza! - denerwuje się pan Krzysztof.

Mężczyzna zauważa, że podwórko jest ogólnodostępne, a ze śmietników najpewniej korzystają nie tylko mieszkańcy pobliskich budynków. - Bardzo trudno jest kogoś złapać, choćby przez ograniczoną widoczność na podwórze - mówi.

Pan Krzysztof wylicza, że o problemie poinformował m.in. administrację budynku, służby miejskie oraz strażników miejskich.

Ratusz: Tylko udostępniamy teren

Adam Leszczyński, rzecznik ratusza, przyznaje, że zaśmiecony teren w podwórzu budynków przy ulicach Koraszewskiego, Katedralnej i Szpitalnej należy do miasta.

- Przy czym teren ten został udostępniony mieszkańcom wspólnot mieszkaniowych okalających podwórze z przeznaczeniem na miejsce składowania odpadów i umiejscowienie kontenerów na śmieci - mówi.

Zaznacza, warunkiem bezpłatnego korzystania z terenu gminnego jest przestrzeganie postanowień związanego z tym regulaminu.

- Jednym z jego najważniejszych postanowień jest utrzymywanie należytego porządku wokół terenu przeznaczonego na miejsce składowania odpadów. W związku z tym, to na wspólnotach mieszkaniowych, korzystających z terenów gminnych, spoczywa obowiązek utrzymania tych miejsc w należytym stanie estetyczno-sanitarnym - argumentuje.

- Tak się składa, że wszystkimi tymi budynkami, których problem dotyczy, zarządza ten sam zarządca nieruchomości. Wystąpiliśmy do niego o pilne posprzątanie nagromadzonych śmieci - stwierdza Adam Leszczyński.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Czy warto kupować dzisiaj mieszkanie?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska