Alarm włączył się przed godz. 19.00. Ochrona wyprowadzała klientów na parking. Okazało się jednak, że był to fałszywy alarm. Ktoś w sklepie zbił szybkę chroniącą przycisk alarmowy i nacisnął go. Informacja o tym jest automatycznie przekazywana do komendy straży pożarnej. Na miejsce wyjechał jeden zastęp straży.
Po kilkunastu minutach klienci wrócili do sklepu.
To nie pierwsze takie zdarzenie w Realu w Opolu. Pod koniec czerwca jeden z klientów w taki sam sposób włączył system alarmowy.