- W godzinach porannego i popołudniowego szczytu mnóstwo ludzi wyjeżdża z Opola ulicą Oleską na drogę krajową nr 45 prowadzącą do Kluczborka - mówi pan Tomasz, kierowca z Opola.
- Pokonanie skrzyżowania z obwodnicą północną to jednak kwestia bardzo długiego czekania. A jak już pojawi się zielone światło, to trwa to nieco ponad 10 sekund. Przez ten czas skrzyżowanie pokona pięć, czasem sześć pojazdów. To powoduje, że ulica Oleska na dojeździe do obwodnicy potrafi stać w długim korku - wskazuje pan Tomasz.
Kierowca zaznacza, że sytuacja ta ma też wpływ na komunikację na osiedlu Chabrów. - To właśnie tamtędy, z powodu zamknięcia ulicy Oleskiej w rejonie stacji Opole Wschodnie z racji budowy centrum przesiadkowego, porusza się sporo kierowców, którzy normalnie cały czas jechaliby ul. Oleską z centrum - mówi.
- Zielone światło na skrzyżowaniu ul. Oleskiej z obwodnicą północną powinno być dłuższe na jadących tą pierwszą. Przynajmniej w godzinach szczytu. Dzięki temu nie byłoby aż takich korków - uważa pan Tomasz.
Adam Leszczyński, rzecznik Miejskiego Zarządu Dróg, odpowiada, że na razie nie ma planu, aby zmieniony został cykl świateł na tym skrzyżowaniu.
- Wydłużenie czasu przejazdu z ulicy Oleskiej spowodowałoby skrócenie zielonego światła na obwodnicy, a to powodowałaby znacznie większe korki i utrudnienia na tej bardzo ruchliwej drodze - stwierdza.
Leszczyński zaznacza, że skrzyżowanie jest jednym z ponad 40, które objęte mają być systemem inteligentnego sterowania ruchem (ITS). System ten ma analizować sytuację na wszystkich skrzyżowaniach i regulować cyklami świateł w taki sposób, aby ruch odbywał się jak najpłynniej.
- To znacząco poprawi komfort kierowców w tym rejonie - przekonuje.
Instalacja systemu ITS na terenie Opola ma być przeprowadzona w 2021 roku, jednak nie ma jeszcze konkretnej daty wdrożenia rozwiązana. Plan zakłada, że w przypadku części skrzyżowań dokonane będą też korekty w ich układzie.
Czy tak będzie w przypadku skrzyżowania ul. Oleskiej z obwodnicą północną? Rzecznik MZD przyznaje, że w planach jest dobudowanie prawoskrętu z ul. Oleskiej w obwodnicę, ale zaznacza, że obecnie trudno powiedzieć czy i kiedy będzie to zrobione.
Przypomnijmy, że przed laty miasto zakładało przebudowę tego skrzyżowania, aby uczynić je bardziej drożnym. W grę wchodzić miało nawet wykonanie go w technologii betonowej. Na razie na planach się jednak skończyło.