Opole. Kolejne podejście miasta do butelkomatów. Tym razem się uda?

Na terenie Opola pojawić mają się trzy butelkomaty. Dwa z nich mają przyjmować opakowania po napojach z tworzyw sztucznych, metali i szkła, zaś jedno będzie przyjmować tylko opakowania plastikowe i metalowe.

Ze specyfikacji technicznej urządzeń wynikało, że pojemniki w butelkomatach mają mieścić co najmniej:

• 1000 szt. butelek PET po napojach o pojemności 0,5 l
• 1000 szt. puszek aluminiowych po napojach o pojemności 0,5 l
• 200 szt. butelek szklanych po napojach o pojemności 0,5 l
• 1000 szt. nakrętek plastikowych

Urządzenia miały też posiadać zgniatacz umożliwiający zmniejszanie objętości butelek PET i puszek aluminiowych, skaner kodów paskowych, drukarkę termiczną, ekran dotykowy, głośniki do komunikatów głosowych czy oprogramowanie z otwartą bazą minimum 200 surowców, jakie można umieścić we wrzutni.

- Miasto zapowiadało, że butelkomaty pojawią się na terenie Opola w minionym roku. Tak się nie stało. Mamy już marzec 2021 roku i nic w tym temacie nie słychać. Czyżby ratusz po cichu zrezygnował z tego pomysłu? - pytają mieszkańcy miasta.

Katarzyna Oborska-Marciniak, rzecznik ratusza, zapewnia, że plan zakupu butelkomatów pozostaje aktualny, a firma, która miała do końca minionego roku dostarczyć do Opola trzy takie urządzenia postanowiła się z tego wycofać.

Pani rzecznik wskazuje, że wkrótce ma być ogłoszony kolejny, trzeci już przetarg na dostawę i montaż butelkomatów w Opolu. Zaznacza, że konieczna była zmiana jego zapisów, aby dostosować konkurs do obecnie obowiązującego prawa zamówień publicznych. Konkretnie chodzi o to, że teraz montaż oraz obsługa urządzenia nie mogą być traktowane jako całość usługi, tylko muszą być dwoma odrębnymi elementami jednego ogłoszenia przetargowego, dla których oferenci proponują osobne ceny.

Przypomnijmy, że zakup butelkomatów był jednym ze zwycięskich projektów w głosowaniu na Budżet Obywatelski Opola.