Opole. Kontrowersyjny przetarg na promocję w ratuszu. Wygrała go osoba związana z jednostką podległą urzędu miasta. "Niedopuszczalne"

Piotr Guzik
Piotr Guzik
Opole w wakacje ogłosiło przetarg na przeprowadzenie kampanii informacyjno-edukacyjnej na temat recyklingu. Wśród przedsiębiorców zawrzało, bowiem wygrała go osoba związana z podległym ratuszowi Muzeum Polskiej Piosenki. - Niedopuszczalna sytuacja - przyznaje Adam Leszczyński, rzecznik urzędu miasta.

Ratusz postanowił zlecić przeprowadzenie "Kampanii informacyjno-edukacyjnej dla mieszkańców miasta Opola w zakresie selektywnej zbiórki odpadów oraz zasad gospodarki cyrkulacyjnej w odpadach komunalnych". Z dokumentacji wynika, że zadanie składało się z kilku elementów: stworzenia i prowadzenia dedykowanych profili w mediach społecznościowych, przygotowania wydarzenia promującego recykling oraz otwarcie ReUżytkowni, a także przygotowania filmu promocyjnego.

Do przetargu zgłosiło się sześć podmiotów. Rozpiętość cenowa była spora. Zaczynała się bowiem od 13 tys. zł, a kończyła na ponad 110 tys. zł. Najtańszą ofertę przedstawiła Anna Rapp, związana z Muzeum Polskiej Piosenki i to ją wybrano na zwyciężczynię przetargu.

Wśród przedsiębiorców z branży reklamowej zawrzało. Po pierwsze ze względu na fakt, że konkurs wygrała osoba z jednostki podległej urzędowi miasta. Po drugie, przedsiębiorcy przekonywali, że oferta ta jest zadziwiająco niska w porównaniu do pozostałych, gdyby bowiem wyłączyć ową ofertę za 13 tys. zł, to miasto wybierałoby spośród propozycji opiewających na kwoty od 45 do 110 tys. zł.

- Sytuacje, w których pracownik Urzędu Miasta czy jednostki podległej bierze udział w konkursach i przetargach organizowanych przez UM czy jednostki jest niedopuszczalna - komentuje Adam Leszczyński, rzecznik ratusza.

- Dlatego jak tylko dowiedzieliśmy się, że taki przypadek miał miejsce, jeszcze raz uczuliliśmy naczelników wydziałów aby już więcej nie dochodziło do podobnych sytuacji. Jednocześnie zdajemy sobie sprawę, że nie zawsze takie sytuacje są możliwe do wychwycenia. W UM i jednostkach podległych pracuje ponad 5 tysięcy ludzi i czasami nie sposób skojarzyć nazwisko kandydata z funkcją, jaką pełni w strukturach. Mimo, to nie ma naszej zgody na takie praktyki - podkreśla Adam Leszczyński.

Rzecznik ratusza wskazuje, że Anna Rapp rozpoczęła realizację projektu we wrześniu i kontynuuje go w październiku.

- I z końcem tego miesiąca ma odstąpić od jego realizacji. Nie dokończy projektu, zrealizuje mniejszą cześć - informuje.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska