- Przejeżdżam tędy codziennie, więc gdy zniknął, od razu pomyślałam, że to sprawka złodzieja - mówi pani Wanda, która poinformowała nto.pl
Wszystko wskazuje na to, że na ptaszka z brązu faktycznie ktoś się zasadzał, ale ostatecznie odszedł bez zdobyczy.
- Ptaszek został poluzowany, więc wygląda na to, że ktoś przy nim majstrował - mówi Katarzyna Oborska-Marciniak z opolskiego ratusza. - Zabraliśmy go, żeby nie kusił, bo obawialiśmy się, że nawigator faktycznie w końcu zniknie. Za kilka dni zostanie przymocowany ponownie, ale mocniej.
Siedem ptasich budek zawisło latem w punktach Opola, kojarzących się z festiwalem. Oprócz nich są wspomniane „ptaszki nawigatory”, które wskazują drogę do Amfiteatru i Muzeum Polskiej Piosenki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?