Opole kupi laptopy dla uczniów

sxc.hu
Za zakup sprzętu dla uczniów urząd miasta zarezerwował 300 tysięcy złotych.
Za zakup sprzętu dla uczniów urząd miasta zarezerwował 300 tysięcy złotych. sxc.hu
Peryferyjne podstawówki otrzymają 116 laptopów, projektory oraz interaktywne tablice. I choć na razie z ich zakupem jest problem, to urząd miasta zapowiada, że w przyszłym roku doposaży w sprzęt kolejne szkoły.

Przenośne komputery trafić mają jeszcze w tym roku do szkół podstawowych nr 7 (ulica Budowlanych), nr 9 (ul. Cmentarna), nr 10 (ul. Wróblewskiego), nr 16 (ul. Zofii Nałkowskiej), a także do podstawówki nr 26 na ulicy Groszowickiej.

Projektory i tablice interaktywne (urządzenie o wyglądzie dużej tablicy, współdziałające z komputerem i projektorem multimedialnym) otrzymają z kolei podstawówki nr 8 (ulica Bończyka), nr 10 (ul. Wróblewskiego), nr 16 (ul. Nałkowskiej) oraz szkoły podstawowe nr 25 (ul. Wiejska), nr 26 (ul. Groszowicka) i nr 28 (Wyszomirskiego).

Za zakup sprzętu dla uczniów urząd miasta zarezerwował 300 tysięcy złotych.

Niestety gdy kilka dni temu otwarto oferty przetargowe, okazało się, że każda ze złożonych ofert przekracza zaplanowaną sumę. W przypadku najtańszej z nich trzeba by dopłacić 49 tysięcy złotych.

- Nie wiemy jeszcze, co zrobimy - przyznaje Irena Koszyk, naczelnik wydziału oświaty w urzędzie miasta. - Można dołożyć pieniądze, można także obniżyć parametry sprzętu czy liczbę kupowanych urządzeń. Decyzja na pewno zapadnie w tym miesiącu i na pewno z tych zakupów nie zrezygnujemy. Są koniecznością i nie wynika tylko z tego faktu, że w tym roku nie udało się nam załapać do pilotażu programu rządowego "Cyfrowa szkoła".

Przypomnijmy, że rządowych dotacji było tak mało, że zgłoszone do programu szkoły z Opolszczyzny trzeba było losować. Opole tym razem szczęścia nie miało.

- Zdecydowaliśmy więc, że za pieniądze i tak przeznaczone na tzw. wkład własny do rządowego projektu w pierwszej kolejności doposażymy szkoły, które nie mają zbyt dużych dochodów własnych - wyjaśnia Irena Koszyk. - Chodzi głównie o placówki znajdujące się na peryferiach oraz takie, gdzie nie wszystkie dzieci mogą mieć swobodny dostęp do komputerów i internetu.

Laptopy nie będą przypisane do konkretnych klas czy uczniów, ale mają służyć całej szkole. Uczniowie nie będą mogli ich zabierać do domów.

W ratuszu chciano by, aby służyły głównie w klasach 1-3, ale szkoły będą mogły w tej kwestii same decydować.

- Dziś komputery powinny być używane jako pomoce naukowe także na innych lekcjach, a nie tylko na informatyce. Chodzi o to, by dzieci nauczyły się samodzielnie wyszukiwać informacje - przekonuje Irena Koszyk.

Niestety na razie z tym mamy w Opolu problem, bo komputerów jest za mało nawet w pracowniach informatycznych. Np. w szkole podstawowej nr 20 (ul. Grudzicka) w pracowni jest tylko 10 stanowisk.

Tymczasem zgodnie z przepisami, które wchodzą w życie we wrześniu 2013 roku, każdy uczeń na lekcji informatyki ma mieć zagwarantowany jeden komputer.

- Zakup laptopów to dobry pomysł, ale już teraz musimy myśleć o tym, co nas czeka - apeluje Dariusz Smagała, radny i jednocześnie nauczyciel informatyki.

- Zdajemy sobie sprawę z sytuacji i będziemy systematycznie doposażać pozostałe szkoły, tam gdzie jest taka potrzeba - zapowiada Irena Koszyk.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska