Budynek jest ogromny, a jego skalę pokazuje liczba 460 miejskich urzędników, którzy pierwotnie mieli w nim pracować.
Tyle, że ten plan jest już nieaktualny, bo urząd zrezygnował z kosztownej przebudowy dawnej bursy - wycenionej na 60 mln zł - i chce teraz, aby miejski biurowiec powstał na ul. Ozimskiej, na terenie po fabryce FSO. Bursa stoi więc pusta, a jej los niepokoi radnych, w tym Marcina Gambca, który zapytał prezydenta o to, co stanie się z byłym akademikiem Politechniki Opolskiej.
Ratusz z decyzją musi jednak czekać do powstania nowego planu zagospodarowania m.in. dla terenu, na którym stoi budynek.
- Dokument powinien być gotowy w tym roku, a dla dawnej bursy widzimy funkcję usługową, a nie np. mieszkaniową - przyznaje Maciej Wujec, zastępca prezydenta Opola ds. inwestycji.
Nowy plan ma być bardzo elastyczny, a budynek może zostać wystawiony na sprzedaż, albo przebudowany przez miasto w ramach funduszy pozyskanych z programu rewitalizacji Opola. Jest jednak mało prawdopodobne, aby miasto zaczynało jakikolwiek projekt bez pozyskania dużych pieniędzy z zewnątrz.
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?