Opole na razie nie kupi pomp przeciwpowodziowych

Artur  Janowski
Artur Janowski
Tuż po powodzi zakup pomp i maszyny do pakowania worków piaskiem miał być jednym z priorytetów dla urzędu miasta. Teraz już nie jest.

Akcja powodziowa pokazała, że urządzenia są potrzebne. O zakupie mówił m.in. prezydent Ryszard Zembaczyński. O taką decyzję zawnioskował także do urzędu miasta radny PiS Patryk Jaki.

Tymczasem w odpowiedzi, jaką otrzymał, można przeczytać, że w tym roku ratusz z pomp rezygnuje. Nie wiadomo też, czy kiedykolwiek kupi maszynę do pakowania worków.

- Co do pomp - to zdecydowała cena (jedna to wydatek ok. 600 tys. zł), z kolei opinie o skuteczności maszyn są podzielone - tłumaczy Mirosław Pietrucha, rzecznik ratusza.

Pieniądze na pompy mają znaleźć się w 2011 r. Jeszcze w tym roku urząd chce rozpocząć przygotowywanie dokumentacji niezbędnej do przebudowy wałów na Metalchemie.

To najsłabszy punkt zabezpieczeń przeciwpowodziowych miasta.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska