O inwestycji było głośno tuż przed ubiegłorocznymi wyborami samorządowymi. Wówczas prezes Polnordu oraz prezydent Ryszard Zembaczyński podpisali w ratuszu list intencyjny w sprawie budowy biurowca.
Zobacz: Polnord zainwestuje w strefie ekonomicznej w Opolu
Jego koszt szacowano na kilkadziesiąt milionów złotych. Budynek miał stanąć w strefie ekonomicznej przy ulicy Północnej, a miasto planowało utworzyć spółkę z Polnordem i wnieść do niej grunty w strefie. Inwestycja miała pomóc w ściągnięciu do miasta firm zajmujących się obsługą finansowo-księgową innych przedsiębiorstw.
Niestety budowa biurowca w tym roku nie ruszyła, a list intencyjny - podpisany przez prezydenta i przedstawicieli Polnordu wygasł.
Powodów jest kilka. Po pierwsze w Polnordzie jest nowy zarząd, który ma inne pomysły na rozwój spółki, po drugie firma oceniła, że inwestycja w biurowiec byłaby obecnie ryzykowna. Wciąż nie ma bowiem pewności, że będą chętni na wynajęcie sporych powierzchni biurowych. W urzędzie miasta są już pogodzeni z faktem, że Polnordu w strefie nie będzie.
Zobacz: Opole. Duża firma zainteresowana strefą ekonomiczną
- Na razie, bo liczymy, że gdy strefa się rozwinie, to popyt na powierzchnie biurowe wzrośnie - mówi Arkadiusz Wiśniewski, wiceprezydent ds. inwestycji.
Przypomnijmy, że w strefie jest już kilku inwestorów, ale na razie żaden nie wbił przysłowiowej pierwszej łopaty.
Zobacz, tak było:
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?