Opole nie ma szans na stacje z tanim paliwem?

Artur  Janowski
Artur Janowski
Nowa stacja sieci Shell powstaje przy ul. Wrocławskiej, niedaleko Karolinki.
Nowa stacja sieci Shell powstaje przy ul. Wrocławskiej, niedaleko Karolinki. Sławomir Mielnik
Mamy już więcej stacji paliw niż Wrocław w przeliczeniu na liczbę mieszkańców. Niestety nie zanosi się na to, byśmy płacili za benzynę mniej niż nasi sąsiedzi.

Bez względu na to, czy cena benzyny idzie w dół czy w górę, pewna tendencja się nie zmieniła: wystarczy wyjechać poza Opole, aby do baku nalać tańsze paliwo. Jeszcze mocniej tę różnicę widać, gdy ktoś jedzie np. do Wrocławia.

- Kilka dni temu za litr bezołowiowej 95 w Opolu zapłaciłem 4,61 zł, na stacji na wrocławskich Bielanach kosztował 4,51 zł - opowiada pan Karol, który często jeździ na zakupy do Wrocławia czy do Gliwic.

Problem nie jest nowy i kilka lat temu władze miasta próbowały coś z nim z zrobić. Deklarowano wtedy, że powstaną nowe miejsca na budowę stacji benzynowych.

Ich dużo większa liczba miała spowodować spadek cen paliw. Marcin Rol, radny klubu Arkadiusza Wiśniewskiego, zapytał niedawno urząd miasta, czy ratusz zamierza szukać inwestorów, którzy zbudują kolejne stacje paliw.

- Dokładnie chodziło mi o stację bezobsługową, gdzie paliwo mogłoby być tańsze o kilkadziesiąt groszy - tłumaczy radny Rol. - To właśnie o taką inwestycję warto się postarać, bo przykłady z innych miast pokazują, że stacje samoobsługowe wymuszają niższe ceny na tradycyjnych stacjach benzynowych.

Urząd miasta odpowiedział radnemu i wiele osób może być zaskoczonych tym, że w Opolu - w przeliczeniu na jednego mieszkańca - jest już więcej stacji benzynowych niż we Wrocławiu. W naszym mieście na 10 tysięcy osób przypada 2,41 stacji, we Wrocławiu - 1,34, a w Gliwicach - gdzie też tankują taniej - 1,61.

Ten wskaźnik - w ocenie urzędników - dowodzi, że większa liczba stacji ma ograniczony wpływ na cenę paliwa.

Ratusz nie ukrywa, że jest w kontakcie z firmami, które mogłyby w Opolu zbudować stacje bezobsługowe z tańszym paliwem, ale na razie z ich strony nie ma żadnej chęci na taką inwestycję właśnie u nas.

- Trzeba pamiętać, że sieć samoobsługowych stacji Neste została w 2013 roku przejęta przez koncern Shell, a obecnie w Polsce nie funkcjonuje żadna duża sieć stacji bezobsługowych - przypomina prezydent Arkadiusz Wiśniewski.

Nie ma też wielkich nadziei, że stacje z tańszym paliwem powstaną obok hipermarketów, tak jak to dzieje się w innych miastach. Urzędnicy wystosowali zapytania w tej sprawie do sieci handlowych i wszystkie odpowiedziały, że nie planują podobnych inwestycji w Opolu.

I trudno im się dziwić. Duże sieci handlowe budują stacje, aby zwabić klienta tanią benzyną. W Opolu problemu z brakiem klientów nie mają ani hipermarkety, ani stacje benzynowe i m.in. dlatego - jak utrzymuje urząd miasta - oferują nam paliwo droższe niż w innych miastach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska