Podejrzenia celników z Opola wzbudził stan techniczny zgłoszonych do odprawy urządzeń, przeznaczonych - według deklaracji - do produkcji przewodów elektrycznych. Postanowili zwrócić się od Inspekcji Pracy o wydanie opinii. Rozstrzygnięcie potwierdziło wcześniejsze obawy celników.
Osoby używające tych maszyn mogły ulec poważnemu wypadkowi - uznali inspektorzy PIP.
Teraz urządzenia muszą zostać albo wywiezione poza obszar celny Wspólnoty Europejskiej, co nie będzie proste, bo każde z nich waży około 3 ton, albo czeka je zniszczenie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?