- Komendant Straży Miejskiej zostanie zwolniony z obowiązku świadczenia pracy - tłumaczy Mirosław Pietrucha, rzecznik prezydenta. - Jego obowiązki przejmie Krzysztof Maślak, obecny zastępca komendanta. Niebawem ogłosimy także konkurs na nowego szefa straży.
Szybka reakcja ratusza wobec Banasia - który kilka dni temu sam podał się do dymisji - jest związana z jego decyzją o zwolnieniu dwóch strażników miejskich. Obaj uważają, że to zemsta za to, że publicznie krytykowali komendanta.
- Ta sytuacja może budzić podejrzenia, że chodzi o chęć rewanżu - przyznaje Pietrucha. - Dlatego wczoraj pan Banaś otrzymał pismo nakazujące powstrzymanie się od wszelkich decyzji kadrowych. Chcemy także, aby wytłumaczył dlaczego doszło do zwolnień.
Ratusz nie wyklucza, że decyzje komendanta będą cofnięte. Wszystko zależy od tego, w jaki sposób zostały uzasadnione.
Nieoficjalnie wiemy, że jest to możliwe tylko w przypadku jednego strażnika, który nie został zwolniony dyscyplinarnie.