Prokuratura zainteresowała się strefą na początku roku. Wtedy okazało się, że od czerwca do końca listopada 2003 r. pobierano w Opolu opłaty parkingowe mimo, iż opierały się one na rozporządzeniu unieważnionym przez Trybunał Konstytucyjny. W ślad za tym nie poszła jednak zmiana uchwały rady miasta.
Część radnych sugerowało, że kierowcy mogą się teraz domagać zwrotu pieniędzy, o ile posiadają jeszcze bilety parkingowe z tego okresu. Inni przekonywali, że miasto powinno samo zwrócić pobierane kwoty.
Tymczasem prokurator Lidia Sieradzka, która zbadała uchwały rady miasta uważa, że strefa była legalna, a miasto mogło pobierać opłaty.
Czytaj więcej w protalu nto.pl
Artur Janowski
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?