Zazwyczaj łowcy promocji i przecen szykowali się na zakupy po świętach, kiedy w sklepach ogłaszano wyprzedaże. W tym roku jednak większość sklepów w galeriach handlowych ma być zamknięta od 28 grudnia, kiedy to obowiązywać mają obostrzenia związane z wprowadzeniem kwarantanny narodowej. Dlatego sieci handlowe postanowiły wprowadzić obniżki jeszcze przed świętami.
Ostatnia niedziela handlowa 2020 roku była więc nie tylko okazją, by dokonać ostatnich poważnych przedświątecznych zakupów. Do galerii handlowych udali się ludzie liczący na to, że tuż przez Bożym Narodzeniem uda im się coś kupić taniej.
- To tylko pokazuje absurd całej sytuacji. Galerie handlowe co chwilę otwiera się i zamyka, nie widać tu prawie żadnej reguły. Zapowiedź ich zamknięcia w związku z kwarantanną narodową skutkuje tym, że ludzie tłumnie udali się do sklepów - komentuje pani Anna, która robiła zakupy w niedzielne przedpołudnie w Karolince w Opolu.
Jeszcze przed godz. 12 spora część parkingu była zajęta. Korytarze wypełniali ludzie. A przed pewnymi sklepami ustawiały się kolejki. Ochroniarze i obsługa na wejściu pilnowali, aby limit klientów mogących jednocześnie przebywać w sklepie nie był przekroczony.
Po godz. 12 na miejsce zaczęli zjeżdżać kolejni klienci. - Myślałam, że jak zrobię zakupy przed południem, to będzie tu luźno. Było sporo ludzi. Ale podejrzewam, że w godzinach, popołudniowych będzie jeszcze większy tłok - stwierdza pani Anna.
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?