Opole: Piesi na przejściu są jak sprinterzy

Mirela Mazurkiewicz
Mirela Mazurkiewicz
Na tym przejściu zielone światło trwa zaledwie 6 sekund. Zmienia się na czerwone, gdy wielu pieszych jest w połowie drogi.
Na tym przejściu zielone światło trwa zaledwie 6 sekund. Zmienia się na czerwone, gdy wielu pieszych jest w połowie drogi. Fot. Sławomir Mielnik
Opolanie skarżą się, że sygnalizatory dają im tylko kilka sekund, by na zebrze mogli przejść przez ulicę. MZD obiecuje, że zajmie się problemem.

Skargi pieszych dotyczą głównie trzech sygnalizatorów położonych w rejonie skrzyżowania ul. Ozimskiej z Reymonta w Opolu. Dwa z nich dają na przejście na drugą stronę zaledwie 6 sekund.

- Efekt jest taki, że poruszający się normalnym tempem pieszy jest dopiero na środku drogi, a już ma światło czerwone - mówi Irena Krajewska. - Osoby starsze albo niepełnosprawne nie mają szans w tak krótkim czasie przejść na drugą stronę.

Sygnałów w sprawie świateł otrzymujemy sporo. Czytelnicy skarżą się, że za ich sprawą na przejściach dochodzi do niebezpiecznych sytuacji.

Poinformowaliśmy o skargach pieszych Miejski Zarząd Dróg, który obiecał interweniować w tej sprawie. - Czasy na sygnalizatorach zatwierdza komisja bezpieczeństwa, dlatego nie da się ich zmienić z dnia na dzień - mówi Arkadiusz Karbowiak, dyrektor MZD. - Ale wystąpimy z prośbą o weryfikację czasów. Komisja zdecyduje, czy wydłużenie światła zielonego jest zasadne, a jeśli tak - to o ile.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska