Lekarze wcześniej nie zgadzali się na nowe umowy o pracę. Dzięki temu zniknęła groźba zamknięcia szpitala.
- Gdyby lekarze odeszli, nasza sytuacja byłaby bardzo trudna - przyznaje Marek Drobik, dyrektor polikliniki. - To już jednak przeszłość. Dogadałem się z lekarzami w sprawie nowego systemu pracy i na pewno ośmiu z nich zostanie. Problem mam jeszcze z trzema, ale nawet gdyby oni zdecydowali się odejść, nie zakłóci to pracy szpitala.
Przypomnijmy: początkowo aż 11 z 26 lekarzy nie zaakceptowało nowych umów o pracę. Bez nich w szpitalu nie dałoby się ustalić listy dyżurów i od 1 września szpital nie mógłby już przyjmować pacjentów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?