Opole. Poseł Witold Zembaczyński pokazał koszyk zakupowy: 9,99 zł za litr oleju to skandal!

Mateusz Majnusz
Mateusz Majnusz
Witold Zembaczyński przedstawił koszyk zakupowy z jednego z opolskich sklepów.  Za zakupy zapłacił 88 zł, chociaż nie było w nim żadnych luksusowych produktów.
Witold Zembaczyński przedstawił koszyk zakupowy z jednego z opolskich sklepów. Za zakupy zapłacił 88 zł, chociaż nie było w nim żadnych luksusowych produktów. Mateusz Majnusz
Rekordowy poziom inflacji wpływa na coraz większą drożyznę w sklepach. Za te same pieniądze koszyk zakupowy przeciętnego, polskiego gospodarstwa domowego jest z każdym miesiącem coraz mniejszy. A to, zdaniem posła Nowoczesnej Witolda Zembaczyńskiego, wpływa na obniżenie jakości życia każdego z nas.

- Było drogo, jest drogo, a najdrożej dopiero będzie – mówi poseł Zembaczyński, wskazując na niekontrolowany wzrost produktów spożywczych i kosztów konsumpcji.

Jego zdaniem, 6 proc. inflacja nie jest skutecznie hamowana przez rząd, przez co Polacy więcej płacą za zakupy. Zauważa także, że z rosnących cen produktów najbardziej zadowolony jest budżet państwa, do którego wpływają coraz większe przychody z podatku VAT.

Co można kupić za 88 zł?

W ramach ogólnopolskiej akcji Nowoczesnej „#DrogiPremierze” Witold Zembaczyński przedstawił koszyk zakupowy z jednego z opolskich sklepów. Za zakupy zapłacił 88 zł, chociaż nie było w nim żadnych luksusowych produktów. Była za to pietruszka za 6 zł/kg, 150 g sera za 4,5 zł czy 250 g kawy za 12 zł.

- Dzisiejszym zwycięzcą jest litr oleju, za który trzeba zapłacić 9,99 zł. To przecież jest skandal! – grzmiał na konferencji.

Tłumaczył także, że obecnie wszyscy sklepikarze i cała branża nie są wyłącznie pod presją drożejącego paliwa i gazu, ale również rosnących kosztów klina podatkowego, czyli różnicy między całkowitym kosztem zatrudnienia pracownika zatrudnionego na pełny etat, a wynagrodzeniem „na rękę”, jakie otrzymuje.

Obniżka akcyzy, podniesie stóp procentowych, przyjęcie euro

Zwrócili również uwagę, że z miesiąca na miesiąc rosną koszty najmu obiektów oraz kosztów pracowniczych, a wszechobecna drożyzna nie jest odzwierciedleniem wzrostu wynagrodzeń.

Politycy Nowoczesnej przedstawili także swoje pomysły, jak rozwiązać ten problem. Ich zdaniem, w pierwszej kolejności należałoby obniżyć akcyzę na paliwo, skończyć z dodrukowywaniem pieniędzy oraz podnieść stopy procentowe.

- Nie można tego robić dynamicznie, tylko stopniowo, aby ludzie, którzy mają kredyty, za bardzo na tym nie ucierpieli – podkreśla Piotr Habowski, działacz Nowoczesnej.

Jednym z pomysłów jest także przygotowanie Polski do przyjęcia euro jako waluty narodowej.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska