Pomysł zastosowania betonu na drogach po raz pierwszy zakiełkował w głowach drogowców w ubiegłym roku. Wówczas jednak Miejski Zarząd Dróg nie dostał zielonego światła z urzędu miasta, gdy zaproponował, aby beton pojawił się na skrzyżowaniach ulic z obwodnicą północną.
Dlatego firma przygotowująca dla MZD projekt przebudowy skrzyżowania ulicy Oleskiej i obwodnicy jeszcze niedawno zakładała, że nowa jezdnia będzie tam asfaltowa.
Tymczasem kilka dni temu w ratuszu podjęto decyzję, aby na skrzyżowaniu położyć jednak beton. - Drogowcy i projektant przekonali nas - przyznaje Arkadiusz Wiśniewski, zastępca prezydenta, który nadzoruje MZD. - Mieliśmy w tej sprawie małą burzę mózgów i wyszło na to, że beton wcale nie będzie droższy w zastosowaniu, a użycie tej technologii wcale nie musi się wiązać z całkowitym zamknięciem tak ważnego skrzyżowania.
Wiceprezydent Wiśniewski dodaje, że akurat pod tym skrzyżowaniem nie przechodzą żadne sieci kanalizacyjne czy telekomunikacyjne, co w przypadku ich awarii powodowałoby konieczność kucia jezdni.
- Skrzyżowanie można zrobić raz, a porządnie na lata, bo bezsprzecznie atutem betonowej nawierzchni jest jej większa trwałość - przyznaje Arkadiusz Wiśniewski.
- Zalet jest więcej - przekonuje Andrzej Balcerek, prezes zarządu Górażdży Cement SA. - Wśród nich są m.in. odporność na koleinowanie, dobra szorstkość nawierzchni, odporność na działanie czynników chemicznych oraz niski koszt utrzymania. Jasna nawierzchnia betonu zapewnia lepszą widoczność, a po wielu latach beton może być poddany recyklingowi.
Prezes Górażdży twierdzi, że koszty wykonania i utrzymania nawierzchni betonowych są zazwyczaj niższe bądź porównywalne do technologii bitumicznej.
- Drogi betonowe nie wymagają konserwacji przez wiele lat, a ich eksploatacja jest znacznie tańsza w stosunku do nawierzchni asfaltowej - mówi Andrzej Balcerek.
Zobacz: Droga między Pawłowiczkami a Polską Cerekwią
Kazimierz Kurowski, właściciel firmy Prokom, zajmującej się projektowaniem dróg, uważa, że betonowe skrzyżowania to dobry pomysł.
- Mamy ogromne problemy ze znalezieniem odpowiedniej mieszanki asfaltu, która z jednej strony wytrzyma zimę, a z drugiej - wysokie temperatury latem - tłumaczy Kurowski.
MZD deklaruje, że do końca wakacji powinien być gotowy projekt przebudowy skrzyżowania. Jego realizacja to już przyszły rok.
Jeśli faktycznie dojdzie do powstania skrzyżowania z betonu, to będzie ono również powrotem tej nawierzchni do Opola. Przed II wojną światową Niemcy stosowali beton na sporej liczbie ulic. Dopiero od niedawna ta technologia wraca do łask w Polsce.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
