Opole. Prywatyzacja ECO nadal nie jest zakończona

Artur Janowski
Opole. Prywatyzacja ECO nadal nie jest zakończonaProcedura jest obecnie w zawieszeniu, które dziwi nie tylko radnych opozycji, ale także samorządy Brzegu, Grodkowa, czy Głuchołaz, które razem z Opolem chciały sprzedać swoje udziały.
Opole. Prywatyzacja ECO nadal nie jest zakończonaProcedura jest obecnie w zawieszeniu, które dziwi nie tylko radnych opozycji, ale także samorządy Brzegu, Grodkowa, czy Głuchołaz, które razem z Opolem chciały sprzedać swoje udziały. archiwum firmy
Przed trzema miesiącami radni podjęli uchwałę o wstrzymaniu procedury. Tymczasem miasto wciąż nie zakończyło negocjacji w sprawie sprzedaży akcji ECO.

Zatrzymanie prywatyzacji Energetyki Cieplnej Opolszczyzny zapowiadał prezydent Arkadiusz Wiśniewski jeszcze podczas kampanii wyborczej. Ale choć uchwałę w tej sprawie radni podjęli, to ona wcale sprawy nie kończy. Niezbędne jest do tego specjalne zarządzenie prezydenta, którego jednak nie ma od... trzech miesięcy.

Procedura jest obecnie w zawieszeniu, które dziwi nie tylko radnych opozycji, ale także samorządy Brzegu, Grodkowa, czy Głuchołaz, które razem z Opolem chciały sprzedać swoje udziały.

- Wysłaliśmy do prezydenta pismo, w którym prosimy o określenie się, co miasto zamierza zrobić. Jeśli zakończy procedurę, to chcemy sami sprzedać swoje akcje - mówi Tomasz Witkowski, wiceburmistrz Brzegu.

- W najbliższych dniach prezydent podpisze stosowne zarządzenie, które zakończy prywatyzację – zapowiada Alina Pawlicka-Mamczura, rzecznik prezydenta.

Warto jednak pamiętać, że takie zapowiedzi padały już kilkakrotnie.

Ratusz wciąż nie odzyskał kontroli nad spółką, w której rządzi obecnie mniejszościowy udziałowiec niemiecka forma E.ON edis energia i załoga.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska