Taką opinię o Opolu ma Colliers International, firma doradcza działającą na światowym rynku nieruchomości. Właśnie opublikowała "Mapę wschodzących gwiazd sektora BPO w Polsce”.
Uwzględniono na niej 10 miast, gdzie usługi zewnętrzne na rzecz firm mogą się najlepiej rozwijać. W praktyce BPO to najczęściej usługi typu call center czy centra usług finansowo-księgowych. W czasie spowolnienia gospodarczego tego typu firmy zyskują na popularności. Szacuje się, że w Polsce pracuje już w nich około 100 tysięcy osób, a ta liczba stale rośnie.
- Powszechnie znane na polskim rynku zagłębia BPO to Kraków, Wrocław czy Trójmiasto - mówi Paul Blackman, dyrektor w dziale powierzchni biurowych Colliers International. - Jednak w ostatnim czasie klienci zaczęli interesować się mniej popularnymi lokalizacjami. Nasza najnowsza mapa jest analizą rynku biurowego oraz sytuacji demograficznej w 10 polskich miastach, które mają ogromny potencjał do rozwoju w tym kierunku w ciągu najbliższych lat.
Na mapie znalazło się Opole obok takich miast jak Olsztyn, Zielona Góra, Lublin, Radom, Gliwice, Toruń, Rzeszów, Białystok czy Kielce.
Tworząc zestawienie, brano pod uwagę m.in. koszt wynajmu powierzchni biurowej, liczbę studentów w stosunku do liczby mieszkańców, średnią wysokość zarobków oraz stopę bezrobocia.
Opole nie wypada źle. Jego atutem jest liczba studentów, oszacowana na ponad 22 tysiące, oraz niskie czynsze biurowe, od 8 do 9,5 euro za metr kwadratowy, a niższe są tylko w Białymstoku. Niestety, jeśli chodzi o istniejące powierzchnie biurowe, to Opole jest na trzecim miejscu od końca z 19 tys. m kw., a niebawem może być na końcu listy, bo nowe powierzchnie powstają w Zielonej Górze i Radomiu, a tylko te miasta są w tej kategorii gorsze od Opola.
W porównaniu z innymi mamy też stosunkowo wysokie zarobki, a także niskie bezrobocie, co nie ułatwia rozmów z inwestorami. Mimo to Colliers International zdecydowało się umieścić Opole na liście miast, które są wschodzącymi gwiazdami BPO.
- Wschodzące gwiazdy BPO nie zdominują z pewnością liderów rynku, ale już niebawem zyskają na wartości, bo sektor BPO poszukuje lokalizacji oferujących lepsze warunki finansowe czy konkretny dobór kadry - komentują przedstawiciele Colliers International.
W Opolu działa już kilka znanych firm z sektora BPO. Jedną z nich jest Opta Data, niemiecka firma zajmująca się rozliczeniami oraz usługami w dziedzinie ochrony zdrowia, która na razie zatrudnia u nas 20 osób.
Swoje biuro w 2012 roku otworzył też koncern Capgemini, oferujący usługi zdalnego wsparcia technicznego użytkowników i zdalnego zarządzania infrastrukturą informatyczną dla klientów niemieckojęzycznych. Do końca roku w jego opolskim oddziale powinno pracować 100 osób.
- Bardzo liczymy na rozwój firm już istniejących i pojawienie się kolejnych z tego sektora - przyznaje Arkadiusz Wiśniewski, zastępca prezydenta Opola ds. inwestycji. - Bardzo nas cieszy, że tego typu firma jak Colliers International docenia potencjał Opola. Jesteśmy gotowi na przyjęcie kolejnych firm outsourcingowych i jestem pewien, że niebawem takie się pojawią.
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?