Opole. Siarczystych mrozów nie ma, ale morsów wcale to nie zniechęca. Kąpią się nawet dzieci i seniorzy

Mirela Mazurkiewicz
Mirela Mazurkiewicz
Popularność morsowania z roku na rok rośnie, jednak w trakcie lockdownu Opolanie oszaleli na punkcie lodowatych kąpieli. Na spotkania w Opolu przychodzą zarówno młodzi ludzie, jak i seniorzy. Zwłaszcza tych drugich z tygodnia na tydzień przybywa. Niektórzy morsują całymi rodzinami, przyprowadzając nawet dzieci i wnuki. Jak bawili się w niedzielę (24.01). Zobacz w naszej galerii.
Popularność morsowania z roku na rok rośnie, jednak w trakcie lockdownu Opolanie oszaleli na punkcie lodowatych kąpieli. Na spotkania w Opolu przychodzą zarówno młodzi ludzie, jak i seniorzy. Zwłaszcza tych drugich z tygodnia na tydzień przybywa. Niektórzy morsują całymi rodzinami, przyprowadzając nawet dzieci i wnuki. Jak bawili się w niedzielę (24.01). Zobacz w naszej galerii. Morsy Opole
Opolska grupa działa tak prężnie, że dołączają do niej amatorzy lodowatych kąpieli spoza regionu. Morsują mali i duzi. Wszystko dla zdrowia i dobrej formy. Zobacz jak bawili się w niedzielę 24 stycznia.

- Odkąd morsuję, nawet katar mnie się nie ima - mówi Dariusz Chwist z grupy Morsy Opole. - Ci, którzy robią to regularnie, momentalnie zauważają, że z ich odpornością dzieje się coś niesamowitego. Dlatego na spotkania do Opola przyjeżdżają ludzie z całego województwa. Uczą się u nas, jak morsować bezpiecznie, a później rozkręcają w powiatach własne grupy.

Popularność takiej aktywności z roku na rok rośnie, jednak w trakcie lockdownu Opolanie oszaleli na punkcie lodowatych kąpieli. Na spotkania przychodzą zarówno młodzi ludzie, jak i seniorzy. Zwłaszcza tych drugich z tygodnia na tydzień przybywa. Niektórzy morsują całymi rodzinami, przyprowadzając nawet dzieci i wnuki.

Morsowanie, zdaniem specjalistów, ma zbawienny wpływ na serce i wydolność płuc. Miłośnicy takiej formy aktywności wymieniają wśród korzyści m.in. redukcję cellulitu, łatwiejsze zrzucanie zbędnych kilogramów oraz promienną, gładką i jędrną skórę.

Kąpiele w lodowatej wodzie pomagają też przy problemach reumatycznych i korzystnie wpływają na stawy. Wśród schorzeń, których leczeniu sprzyjają, są m.in. żylaki, zapalenia żył, a nawet choroby autoimmunologiczne czy depresje.

- Polecam każdemu, bo wrażenia przy takim wejściu do lodowatej wody są cudowne i nieporównywalne z niczym innym - mówi Dariusz Chwist. - Ważne jest, by morsować jedynie w sprawdzonych akwenach. W regionie jest wiele miejsc, gdzie blisko brzegu znajdują się gwałtowne uskoki. Nie polecam ich tym, którzy stawiają pierwsze kroki, jak i tym, którzy chcą morsować z dziećmi.

Ci, którzy chcą spróbować pokonać własne słabości, powinni pamiętać o rozgrzewce przed wejściem do wody. Warto też zaopatrzyć się w buty i rękawiczki neoprenowe oraz pamiętać o założeniu czapki, gdyż przez głowę tracimy sporo ciepła. Zwłaszcza w wietrzne dni.

Cotygodniowe spotkania na kamionce Bolko w Opolu odbywają się w niedziele o godz. 11:00. Sezon morsowy potrwa do pierwszego dnia wiosny, czyli do 21 marca.

Jak grupa Morsy Opole spędziła niedzielne (24.01) przedpołudnie? Zobaczcie w naszej galerii.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska