W ubiegłym roku do Sądu Rejonowego w Koszalinie wpłynęły 34 prośby o ułaskawienie, a w 2005 r. - 30. Sąd Okręgowy w Koszalinie w 2004 r. takich wniosków dostał 18, a od stycznia do dziś - 16.
- Sądy pozytywnie zaopiniowały tylko jeden wniosek od skazanego. Prezydent też go poparł - mówi sędzia Sławomir Przykucki, rzecznik prasowy koszalińskich sądów.
Prezydent ułaskawił mężczyznę skazanego na grzywnę, którą zresztą ten zapłacił. Zależało mu jednak, by przez lata po wyroku nie był uznawany za skazanego. Uniemożliwia to choćby wykonywanie niektórych zawodów, np. taksówkarza, czy staranie się o wizę na wyjazd do Stanów Zjednoczonych. Prezydent zgodził się, aby wykreślić jego nazwisko z Krajowego Rejestru Karnego i szybciej zatrzeć skazanie.
Więcej w papierowym wydaniu "Głosu Pomorza" i elektronicznym wydaniu e-paper.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?