Opole stawia na obligacje. Według samorządowców są lepsze od kredytu

Artur Janowski
Opole stawia na obligacje. Według samorządowców są lepsze od kredytuStolica województwa zazwyczaj wydawała pieniądze pozyskane z obligacji na inwestycje, m.in. sfinansowano z nich częściowo budowę PNT w Opolu.
Opole stawia na obligacje. Według samorządowców są lepsze od kredytuStolica województwa zazwyczaj wydawała pieniądze pozyskane z obligacji na inwestycje, m.in. sfinansowano z nich częściowo budowę PNT w Opolu. Paweł Stauffer
Opole przeprowadzi siódmą emisję papierów dłużnych. Łączny poziom zadłużenia budżetu tylko z tego tytułu wyniesie 130 milionów złotych.

Siódma emisja papierów dłużnych będzie przeznaczona wyłącznie na spłatę wcześniej zaciągniętych zobowiązań, co ma spowodować, że obciążenie budżetu miasta się zmniejszy.

Kwota robi wrażenie, ale miasto celowo stawia właśnie na  obligacje od wielu lat. Zaletą takiej formy zadłużania się jest m.in. to, że płatności z tytułu odsetek są raz w roku, a nie raz na miesiąc czy kwartał, jak w  przypadku kredytów. Co więcej, same kwoty pozyskane za pomocą papierów dłużnych spłaca się w dniu wykupu, który jest mocno odsunięty w czasie i przez to dogodny dla budżetu miasta.

- Obligacje są dla nas korzystniejsze niż kredyty - przyznaje Renata Ćwirzeń-Szymańska, skarbnik miasta.

Dlatego w tym tygodniu Rada Miasta Opola zgodziła się już na siódmy program emisji obligacji, a zobowiązania na koniec 2015 roku z tytułu przeprowadzonych emisji wynoszą ponad 116 mln zł. W obecnej strukturze zadłużenia miasta 52 procent stanowią pieniądze pozyskane z emisji obligacji, obsługiwanych przez cztery różne banki.

- Kolejna emisja zakłada pozyskanie 14 mln zł w 2016 roku - mówi Ćwirzeń-Szymańska. Ratusz zakłada, że obligacje trzeba będzie wykupić w 2025 roku (jedna seria), a pięć pozostałych serii rok później.

Ustalono również, że spłata odsetek, a także sam wykup akcji będzie się odbywać z pieniędzy, jakie miasto pozyskuje z podatku od nieruchomości, który - jeśli chodzi o przychody budżetowe  - zapewnia najbardziej stabilne wpływy.

Stolica województwa zazwyczaj wydawała pieniądze pozyskane z obligacji na inwestycje. Dzięki temu można było np. kupić nowe autobusy dla Miejskiego Zakładu Komunikacyjnego, wyremontować letni basen na placu Róż, dołożyć do budowy Parku Naukowo-Technologicznego czy przebudowy hali Okrąglak.

Sama uchwała rady miasta nie pozwala miastu na kolejne obligacje. Potrzebna jest jeszcze zgoda Regionalnej Izby Obrachunkowej, konieczny jest też wybór banku, który zapewni organizację, obsługę oraz płynność emisji. Urząd miasta szacuje, że zadłużenie budżetu Opola wyniesie w 2016 roku 274 mln zł. To wciąż niewiele w porównaniu z innymi miastami wojewódzkimi.

 

 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska