Opole szuka oszczędności. Przez wysokie ceny energii miejski basen będzie krócej otwarty

Coraz częstszym tematem społecznej dyskusji są oszczędności, których podjąć się będą musiały samorządy. Stale rosnące ceny energii elektrycznej i ciepła sprawiają, a także zmiany w rozliczaniu podatków dochodowych, przez które do kas miejskich wpływa mniej niż w latach ubiegłych środków sprawia, że wiele z gmin województwa opolskiego szuka sposobów na zaoszczędzenie pieniędzy poprzez ograniczenie działania instytucji miejskich. Jak wygląda sytuacja w Opolu?

- Ceny energii galopują i dotykają one nie tylko samorządy, ale też mieszkańców. Analizujemy różne scenariusze, trwają spotkania z przedstawicielami Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji i szukamy rozwiązań, które z jednej strony pozwolą zaoszczędzić pieniądze, a z drugiej pozwolą w należyty sposób zabezpieczyć potrzeby mieszkańców – tłumaczy Adam Leszczyński, rzecznik opolskiego ratusza.

Jako pierwsza decyzję podjęła dyrekcja krytej pływalni Akwarium przy ul. Ozimskiej w Opolu, która będzie otwarta o cztery godziny krócej każdego dnia. Dotychczas z basenu można było korzystać w godzinach 6-22, a teraz będzie to 8-20.

- Pływalnia Akwarium działa krócej między innymi dlatego, że w porannych godzinach było znikome zainteresowanie mieszkańców, chociaż obiekt funkcjonował już od 6 rano. Stąd też decyzja, aby skrócić godziny na tej pływalni. Warto tutaj dodać, że na drugiej miejskiej pływalni w Opolu, czyli Wodnej Nucie przy ul. Prószkowskiej godziny się nie zmieniły i nadal można popływać od godz. 6 aż do 22 – wyjaśnia rzecznik ratusza.

Jednocześnie dodaje, że nadal trwają analizy w miejskich obiektach sportowych i kulturalnych, które być może będą musiały ograniczyć funkcjonowanie przez najbliższe miesiące. Do tej pory nie podjęto także decyzji, aby podnieść ceny biletów wstępu do tych obiektów, chociaż nie wykluczone, że w przyszłości będzie to konieczne.