Opole. Ten balkon spadnie w końcu komuś na głowę!

Redakcja
Paweł Stauffer
Od roku proszę spółdzielnię, żeby naprawiła balkon u sąsiada, bo strop spadnie nam na głowę. Na co oni czekają? Aż kogoś zabije? - pyta czytelnik.

- Widziałem, że ten strop ledwie wisi, więc poszedłem do spółdzielni i powiedziałem jak sprawa wygląda. Nic było żadnej reakcji, więc w maju ubiegłego roku wysłałem do nich pismo. Po miesiącu dostałem odpowiedź, że zostanie ogłoszony przetarg i w drugiej połowie roku wyremontują ten rozsypujący się balkon - opowiada Stefan Brachowski, który mieszka w bloku przy ul. Batalionu Zośka w Opolu.

Choć spółdzielnia obiecała problem rozwiązać do końca ubiegłego roku, mijają kolejne miesiące a sprawa ani nie ruszyła z miejsca. Ruszył natomiast strop i tylko cudem nikogo nie zabił. - W środku nocy usłyszałem huk. Wyskoczyłem z łóżka, żeby sprawdzić, co się stało, ale nic podejrzanego nie znalazłem. Dopiero rano, kiedy otworzyłem balkon i zobaczyłem a nim kupę gruzu zorientowałem się co się stało. Przecież gdyby tyle betonu spadło komuś na głowę, to mogłaby go nawet zabić - mówi.

To, że fragment zdezelowanego stropu odpadł, problemu pana Stefana nie rozwiązało, bo na balkon nadal wychodzi z duszą na ramieniu i to tylko wtedy, kiedy musi. - O wystawieniu krzesełka w letnie dni nawet nie ma mowy. Nie chcę ryzykować, zwłaszcza, że ze stropu zwisa kolejny, dużo większy, fragment betonu i tylko patrzeć, kiedy i on poleci - tłumaczy zrezygnowany.

Skontaktowaliśmy się w tej sprawie ze Spółdzielnią Mieszkaniową, która zarządza budynkiem. - W ciągu kilku dni nasi fachowcy się tym zajmą - zapewnia Jan Polaczek, kierownik administracji osiedla nr 3. - W lipcu podpisaliśmy umowę z firmą, ale w podobnej sytuacji było kilkudziesięciu lokatorów, więc nie wszędzie zdążyli już naprawić balkony - tłumaczy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska