- Problem dotyczy takich ulic, jak Krawiecka, Staromiejska, Muzealna czy Osmańczyka - wylicza pan Maciej, mieszkaniec Starego Miasta.
- Czasami są to całe ulice, w innych momentach fragmenty. Sytuacja ma miejsce od około dwóch tygodni. Problem był zgłaszany, ale latarnie jak nie świeciły, tak nie świecą. Jedynym źródłem oświetlenia na tych ulicach pozostają lampy przy wejściach do budynków oraz okna mieszkań, w których akurat ktoś przebywa - opisuje pan Maciej.
- Mamy tam awarię kabla, której w obecnych warunkach pogodowych nie da się usunąć. Udało nam się tymczasowo zaświecić większość latarni i obecnie nie świecą jedynie te przy ul. Krawieckiej - mówi Katarzyna Oborska-Marciniak, rzecznik ratusza.
- Niestety, prawidłowa naprawa będzie możliwa dopiero po zmianie temperatur na dodatnie. Kabli w temperaturach ujemnych nie wolno układać, ponieważ izolacja na mrozie twardnieje, robi się krucha i przy układaniu pęka powodując nieszczelności, co w konsekwencji prowadzi do ponownego uszkodzenia kabla - opisuje pani rzecznik.
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?