Opole wyda 1,5 miliona na konkurs piękności w amfiteatrze?

Za imprezą stoi ta sama firma, która w latach 2008 - 2011 organizowała wybory Miss Supranational w Płocku. W ubiegłym roku piękne uczestniczki konkursu odwiedziły Opole i już wtedy mówiło się, że za rok impreza zawita właśnie do Opola.

Jak wynika z materiałów, które otrzymali wszyscy radni, międzynarodowy konkurs piękności byłby transmitowany w telewizji TV4, a także pokazywany w minimum 70 krajach oraz na portalu YouTube.

Byłaby to nieco inna impreza niż ta w Płocku, ale bazująca na tym pomyśle.

- To jedyny tego typu międzynarodowy projekt w Polsce, który może przyczynić się do lepszej promocji nie tylko Opola, ale i całego regionu - przekonuje Krzysztof Kawałko, zastępca prezydenta Opola ds. kultury.

Kandydatki miałyby przyjechać do Opola 20 dni przed finałem konkursu. W trakcie pobytu odwiedzałyby wybrane atrakcje turystyczne i miasta Opolszczyzny. Materiały filmowe zarejestrowane podczas wizyt byłyby pokazywane w czasie telewizyjnej transmisji konkursu.
- Organizatorzy zapewniają też pokazanie w telewizji 30 zapowiedzi gali zrealizowanych w naszym mieście - mówi Krzysztof Kawałko. - Dodatkowo Opole byłoby pokazane w innych materiałach, mielibyśmy także możliwość uzgodnić, w którym miejscu scenariusza koncertowego pada słowo: Opole.

Krzysztof Kawałko nie ukrywa, że jest zwolennikiem zorganizowania takiej imprezy w Opolu.

- Lepiej skumulować pieniądze na kilka dużych wydarzeń medialnych, niż finansować większą liczbę koncertów, ale cieszących się mniejszą popularnością - przekonuje zastępca prezydenta.

Wiceprezydent nieprzypadkowo mówi o pieniądzach, bo organizatorzy (podobnie jak w przypadku wyścigu Tour de Pologne) chcą od miasta pieniędzy. Wykupienie licencji oszacowano na 1 mln 450 tys. zł.

- Liczymy, że połowę tej sumy uzyskamy od marszałka, bo międzynarodowe wybory miss byłyby dobrą promocją dla całego województwa - ocenia Krzysztof Kawałko.

Ostateczna decyzja co do finansowania imprezy musi być podjęta najpóźniej w kwietniu.