Opole. Z katedralnej wieży sypią się cegły wielkości pięści

Krzysztof Ogiolda
Krzysztof Ogiolda
W środę między budynkiem katedry a domem parafialnym rozpięto dużą siatkę ochronną. Powodem są sypiące się z czekających na odnowienie wież świątyni cegły.

Problem nie jest nowy – przyznaje proboszcz parafii katedralnej, ks. dr Waldemar Klinger. - W kwietniu 2019 roku – także z powodu kruszących się i spadających z wysoka cegieł - zbudowaliśmy wiatę nad głównym wejściem do katedry. Niestety, niedawno jeden z pracowników był świadkiem, jak cegła wielkości sporej pięści spadła właśnie na tę część placu, która została osłonięta siatką. Nie możemy narażać ani przychodzących na nabożeństwa, ani przechodniów.

Łączny koszt renowacji katedralnych wież to około 8,5 mln zł. Starania o pozyskanie pieniędzy na ten cel nie powiodły się zarówno z Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko, jak i z Funduszy Norweskich.

- Żałujemy bardzo, nasze wnioski były odrzucane. Brakowało nam dosłownie ułamków punktu – dodaje ks. proboszcz. - A przecież chodzi nie tylko o estetykę świątyni, ale zwyczajnie o bezpieczeństwo osób, które w okolicy wież przechodzą. Zapewniam, że będziemy czynili dalsze starania o pozyskanie pieniędzy na ten cel.

Niezależnie od remontu wież Kapituła Odnowy Katedry wnioskowała także o wsparcie z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego na dalsze odnawianie zewnętrznej elewacji. W pierwszym podejściu i ten wniosek został odrzucony.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska