Opole zapłaci miliony za strefę płatnego parkowania?

archiwum
archiwum
Aż 9 milionów złotych chce firma od miasta, która ma największe szanse na wygranie przetargu na zarządzanie strefą płatnego parkowania. Powód? Nowe parkomaty i zmiana zasad w strefie.

Umowa z obecnym zarządcą strefy wygasa z końcem października. We wtorek otwarto oferty w przetargu na nowego administratora. Wpłynęły dwie i każda znacznie przekracza kwotę (5,3 mln zł), jaką chciało zapłacić Opole za cztery lata zarządzania płatnymi miejscami parkingowymi w centrum miasta.

Pierwszą złożył obecny zarządca - firma P&P chce 7,3 mln zł.

Druga spółka - City Parking Group - zaproponowała 9,2 mln zł, ale jednocześnie zobowiązała się do tego, że zamontuje w Opolu parkomaty wydające resztę w bilonie.

- Zgodnie z warunkami postępowania takie zobowiązanie jest dodatkowo punktowane - przyznaje Aleksander Cyganiuk, naczelnik wydziału przetargów i inwestycji w urzędzie miasta.

A to oznacza, że jeśli przetarg zostanie rozstrzygnięty, to wygra go dużo droższa propozycja. Jak ustaliliśmy obie oferty były zaskoczeniem dla urzędników.

- Spodziewaliśmy się, że mogą być wyższe od obecnej stawki, ale nie aż tak - przyznaje Arkadiusz Wiśniewski, wiceprezydent ds. komunikacji.

Mirosław Pietrucha, wicedyrektor Miejskiego Zarządu Dróg przypomina jednak, że strefa ma funkcjonować na nowych zasadach i pewnie dlatego tak wysokie oczekiwanie ze strony zarządców.

- Po pierwsze założyliśmy, że teraz za sprzątanie miejsc parkingowych odpowiadać będzie administrator strefy - mówi Pietrucha. - Poza tym chcieliśmy, aby część parkomatów była multimedialna i pełniła rolę informacji turystycznej. Wreszcie zdecydowaliśmy, że chcemy parkomatów wydających monety, a taki wzrost jakości usługi musi kosztować.
Mają zmienić się także zasady funkcjonowania strefy. Ratusz chce, aby pobieranie opłat za parkowanie było skrócone do godziny 17.00, a sama strefa przestanie funkcjonować w sobotę.

- Firmy dobrze wiedzą, że trwa dyskusja o tym jak ma wyglądać strefa i pewnie uwzględniły to w ofertach - ocenia Pietrucha.

Na razie nie ma decyzji o rozstrzygnięciu. Jeśli zapadnie, to w najbliższych latach strefa będzie kosztować Opole więcej niż do tej pory, a wpływy z opłat się zmniejszą. Dlatego nie wyklucza się unieważnienia przetargu i ogłoszenia nowego, ale już bez warunku postawienia parkomatów wydających resztę.

- Nie wiemy, co zrobimy - zastrzega wiceprezydent Wiśniewski. - Poleciłem MZD, aby przygotowano dodatkową analizę finansową. Być może na lepsze niż do tej pory parkomaty nas nie stać.

Czytaj e-wydanie »

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska