Opole znów chce pomóc frankowiczom [wideo]

Artur  Janowski
Artur Janowski
Wielu frankowiczów oczekuje pomocy państwa. Przeciwnicy takiego rozwiązania uważają, że zyskali, gdy frank był bardzo tani.
Wielu frankowiczów oczekuje pomocy państwa. Przeciwnicy takiego rozwiązania uważają, że zyskali, gdy frank był bardzo tani. Piotr Smoliński
Urzędnicy i adwokaci byli zaskoczeni liczbą kredytobiorców, chcących skorzystać z porad prawnych. Akcja będzie powtórzona w lipcu. Niewykluczone, że podobne zorganizowane będą w całej Polsce.

Akcję zorganizowali opolscy adwokaci oraz urząd miasta. Na przełomie maja i czerwca posiadacze kredytów we frankach mogli skorzystać z bezpłatnych porad w ratuszu.

- Weryfikowaliśmy, czy w danym przypadku, gdy zawarto umowę, istnieją jakiekolwiek podstawy do jej wzruszenia - mówi Cezary Goryszewski, wicedziekan Okręgowej Rady Adwokackiej w Opolu. - Sprawa jest o tyle pilna, że umowy ulegają przedawnieniu po 10 latach. Stąd nasza inicjatywa, gdyż obecnie nie ma żadnych rozwiązań systemowych, regulujących ten społeczny problem.

Okazuje się, że w czasie czterodniowej akcji w ratuszu pojawiło się około 150 osób. Nie wszystkim jednak udało się udzielić porady, mimo że codziennie dyżur pełniło kilku adwokatów.

- Zainteresowanie było olbrzymie, w pewnym momencie oczekujący przygotowali swoją listę kolejkową - opowiada Marian Jagielski, dziekan Okręgowej Rady Adwokackiej w Opolu, który wspólnie z władzami miasta zapowiedział kontynuowanie akcji.

- Każda sprawa, dotycząca kredytu hipotecznego we frankach, jest inna. Każdej przyglądamy się indywidualnie - podkreśla Jagielski. - Jedna porada zajmowała czasem od 30 do 40 minut. My informujemy, ale od decyzji danej osoby zależy, jakie środki podejmie, czy skorzysta z pomocy adwokata i skieruje sprawę na drogę sądową, czy będzie próbować pertraktować ze swoim bankiem.

Jagielski podkreślał w środę, że opolska adwokatura była pierwszą, która podjęła się akcję informacyjną.

- Mam nadzieję, że za nami pójdą inni, bo Naczelna Rada Adwokacka rozpoczęła kampanię w całej Polsce i sądzę, że podobne akcje będą się odbywać w lipcu nie tylko w Opolu - mówił Jagielski.

Przedstawiciele izby przekonują, że wbrew powszechnej opinii z bankami można wygrać w sądzie, gdyż część kredytów frankowych zawiera zapisy niezgodne z prawem.

Marek Trejda, miejski rzecznika konsumentów, przyznał, że odebrał mnóstwo telefonów od frankowiczów, którzy dzwonili z całej Polski.

- Zainteresowanie skłoniło nas do zorganizowania kolejnej akcji wspólnie z izbą już w lipcu - mówił Trejda. - Od 10 do 14 lipca z adwokatami będzie można porozmawiać w sali imienia Karola Musioła w godzinach od 15.00 do 18.00 Zapraszamy frankowiczów, a już szczególnie tych, którym nie udało się skorzystać z pierwszej edycji porad.

Prezydent Arkadiusz Wiśniewski podkreślił z kolei, że poprzez takie akcje ratusz chce spróbować pomóc sporej grupie opolan.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska