Opolscy kresowiacy spotkali się w Urzędzie Marszałkowskim

fot. Sławomir Mielnik
fot. Sławomir Mielnik
W Sali Herbowej Urzędu Marszałkowskiego w Opolu spotkali się dziś działacze związków kresowian. Data była nieprzypadkowa - 91 lat temu, 22 listopada 1918 roku zakończyły się walki o polski Lwów.

Gośćmi spotkania byli prof. Sławomir Nicieja oraz dr Adam Wierciński. Pierwszy wygłosił wykład na temat swej najnowszej książki o Orlętach Lwowskich, dr Wierciński mówił o poezji Juliusza Słowackiego i jej wpływie na stan świadomości ówczesnych kresowian. Otwarto także wystawę autorstwa Krystyny Rostockiej i Stanisława Wierzgonia pod tytułem "Krajobrazy kresowe w poezji Juliusza Słowackiego"

Irena Kalita, szefowa opolskiego Oddziału Miłośników Lwowa i Kresów Południowo-Wschodnich: - Nie jesteśmy, jak się nas czasem przedstawia, rewanżystami, którzy chcieliby przywrócić Lwów Polsce, albo wywołać jakieś waśnie narodowościowe. Mówimy otwarcie: jesteśmy ludźmi, których korzenie wywodzą się stamtąd, którzy doskonale czują i znają klimaty polskie z tamtych miejsc, dlatego powtarzają: Polska mimo tego, że decyzją mocarstw została przesunięta na zachód nie może nie pamiętać o swoich kresowych korzeniach. O swoich tradycjach, źródłach swojej kultury, ludziach, którzy wywarli wielki wpływ na obecny stan naszej ojczyzny.

Środowisko opolskich kresowian nie jest rozbite, lecz tworzyło się w wielu miejscowościach jednocześnie. Dziś jest to 13 stowarzyszeń na różnych poziomach zorganizowania i jak mówią organizatorzy wczorajszego spotkania, służy ono temu, by znaleźć formułę łączącą wszystkie związki.

Irena Kalita: - 27 listopada w kościele na Górce w Opolu odbędzie się msza za obrońców Lwowa i kresów wschodnich. W żadnym razie nie mam wrażenia, że tego typu spotkania mogą mieć złe konotacje w kwestii stosunków polsko-niemieckich. Sądzę, że służą raczej ocieplaniu stosunków, bo pozwalają się lepiej sobie przyjrzeć i zobaczyć, że "hadziaje" to wcale nie ludzie znikąd, z nie naszej kultury, tylko takie same kobiety i mężczyźni, jak wszyscy inni, którzy słusznie mienią się tuziemcami.

Obradujący wieczorem zarząd towarzystwa uznał spotkanie za udane. Kolejne będzie za rok, w rocznicę odbicia Lwowa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska