Pojazd z czasów II wojny światowej został odnaleziony dwa lata temu w bazie Sigonella na Sycylii przez polskich żołnierzy, którzy stacjonują tam w ramach misji wojsk NATO.
Głównym celem działań prowadzonych nad Morzem Śródziemnym jest zapobieganie przemytowi ludzi, broni i narkotyków do Europy, oraz szkolenie libijskiej straży przybrzeżnej i tamtejszych sił morskich.
Baza zlokalizowana jest na lotnisku Sigonella, stacjonują tam żołnierze wojsk NATO, w tym nasi logistycy - mówi kapitan Piotr Płuciennik z10. Opolskiej Brygady Logistycznej. - Znajduje się tam również złomowisko sprzętu wojskowego. Nasi żołnierze poszli tam pewnego dnia i jeden z nich, interesujący się historią uzbrojenia, znalazł ten pojazd.
Historyczne śledztwo wstępnie potwierdziło hipotezę, że pojazd pancerny "Fox Armoured Car" mógł być używany przez żołnierzy 15. Pułku Ułanów Poznańskich 2. Korpusu Polskiego gen. Władysława Andersa.
Po blisko dwóch latach międzyrządowych uzgodnień, włoskie władze przekazały "pancernego lisa" stronie polskiej.
Za przygotowanie wyjątkowego ładunku do transportu odpowiadali opolscy logistycy z Narodowego Elementu Wsparcia pod dowództwem kapitana Dawida Konowalczyka z I zmiany Polskiego Kontyngentu Wojskowego misji IRINI.
Na lotnisku Sigonella, pojazd został załadowany na pokład samolotu Hercules C-130E z 33. Bazy Lotnictwa Transportowego i przewieziony do kraju.
Docelowo "Fox Armoured Car", po przeprowadzeniu niezbędnych prac konserwatorskich, prezentowany będzie Muzeum Broni Pancernej w Poznaniu.
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?