Mundurowi przede wszystkim będą protestować przeciwko zmniejszeniu budżetu Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji o miliard 200 milionów złotych.
Miejsca protestu nie wybrali przypadkowo. W czwartek w Krakowie odbywać się będzie szczyt ministrów państw NATO.
- Niech świat się dowie, że z polska policja umiera - wyjaśnia aspirant sztabowy Ignacy Krasicki, przewodniczący ZW NSZZ Policjantów w Opolu. - Mniej pieniędzy oznacza dla nas gorsze warunki pracy, wstrzymanie przyjęć do służby czy mniej paliwa do radiowozów. A to odbije się na poziomie bezpieczeństwa nas wszystkich.
Młodszy inspektor Zbigniew Białostocki, zastępca Komendanta Wojewódzkiego Policji w Opolu zapewnia, że naszej policji pieniędzy na paliwo nie zabraknie:
- Nie ma takiej możliwości żeby radiowozy stały na kołkach, a funkcjonariusze jeździli autobusami czy chodzili piechotą.
Plotki o zapalaniu co drugiej żarówki czy oszczędzanie na sprzęcie biurowym jego zdaniem też można włożyć między bajki. Rzeczywiście - zabraknie funduszy na rozpoczęcie budowy nowych komend i remonty starych.
Budżet na ten cel okrojony jest o pięć milionów złotych. Na razie nie rozpocznie się więc m.in. budowa komisariatów w Dobrodzieniu i Głogówku. Służby mundurowe upomną się też o swoje prawa emerytalne.
Rząd chce bowiem zlikwidować przywilej dający im możliwość przechodzenia na emeryturę już po 15 latach służby. Według projektu nowej ustawy będą to mogli robić o dziesięć lat później.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?