W związku z pandemią koronawirusa ruch na drogach Opolszczyzny jest o wiele mniejszy, co - jak się okazuje - dla wielu jest zachętą do szybszej jazdy.
Policjanci z Opola tylko w poniedziałek zatrzymali pięciu kierowców, którzy przekroczyli dozwoloną prędkość w terenie zabudowanym.
Niechlubnym rekordzistą okazał się 27-letni mieszkaniec Ostrowa Wielkopolskiego. Mężczyzna kierując bmw na obowiązującej pięćdziesiątce, miał na liczniku blisko 130 km/h - informuje młodszy aspirant Agnieszka Nierychła z Komendy Miejskiej Policji w Opolu.
Kierowcy stracili już swoje prawa jazdy, a na ich konta trafiło po 10 punktów karnych. Wszyscy też zostali ukarani też wysokimi mandatami karnymi.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami, przekroczenie dozwolonej prędkości o ponad 50 km/h w obszarze zabudowanym wiąże się z zatrzymaniem prawa jazdy na okres 3 miesięcy.
Od stycznia do maja tego roku opolscy policjanci zatrzymali już 124 prawa jazdy. Dla porównania - w 2019 roku było to 51 uprawnień.
To oznacza to, że mniejszy ruch na drogach sprzyja zawrotnym prędkościom rozwijanym przez nieodpowiedzialnych kierujących - dodaje policjantka.
Mundurowi apelują do kierowców o rozsądek i przypominają, że jedną z głównych przyczyn wypadków jest niedostosowanie prędkości do warunków jazdy.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?