Na konferencji prasowej posłowie opozycji przekonywali, że nowelizacja ustawy umożliwi prywatyzację Lasów Państwowych.
Chodzi o jeden zapis projektu autorstwa PiS, który dotyczy lasów, gruntów i innych nieruchomości będących w zarządzie Lasów Państwowych, które obecnie mogą być zamieniane tylko w przypadkach uzasadnionych potrzebami gospodarki leśnej.
W myśl nowych przepisów, kolejnym powodem do zamiany byłaby także „polityka państwa związana ze wspieraniem rozwoju i wdrażaniem projektów dotyczących energii lub transportu służących upowszechnianiu nowych technologii oraz poprawie jakości powietrza”.
- Dla niektórych Lasy Państwowe to plantacja drzew i fabryka drewna. Jako opozycja jesteśmy przeciwni ich prywatyzacji. To projekt bardzo szkodliwy ze względu na ekologię, środowisko i interes Skarbu Państwa - tłumaczy poseł Tomasz Kostuś.
Zdaniem opozycji projekt otwiera furtkę do zamiany atrakcyjnych gruntów na rzecz deweloperów, którzy będą musieli oddać grunt o tej samej powierzchni, ale niekoniecznie tak samo wartościowy.
- Ewentualne różnice w wycenie nie będą rekompensowane, czyli możliwa będzie zamiana mniej wartościowego gruntu na wyżej wyceniony. A na to naszej zgody nie ma, bo w dobie światowego kryzysy klimatycznego tylko dziedzictwo leśne może być jakikolwiek posagiem dla przyszłych pokoleń - podkreśla poseł Nowoczesnej Witold Zembaczyński.
Po przegranym głosowaniu w komisji PiS wycofało projekt noweli ustawy, który po zmianach ponownie ma być procedowany.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?